Otrzymane komentarze dla użytkownika s.wawelski, strona 1593
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
O kolorze oczu nawet nie wspominajac... :-)
-
jeżeli to czasy analogów, to wiem jak to było, przecież moje fotki też pamiętają tamte czasy. Wtedy nie pstrykało się tyle fotek, szanowało się każdą klatkę filmu.
Ale i tak dzięki, czekam w takim razie na filmik.
-
Smoku - spójrz tylko na niego: od razu widać że chłopak na głodzie: delirka trzęsie, włos zmierzwiony, oczy aż na wierzchu. Dziwisz się że browara chciał wychłeptać? :P
-
obiecuje! wrzuce zdjecia i moze opisze jakies wspomnienia z cane toad races ;-) tymczasem obiecalam sobie, ze nie bede tu zagladac przez nastepne dwa tygodnie, tj. do mojego egzaminu (siedze w domu na przymusowym urlopie 'naukowym' i podrozuje palcem po mamie). tak wiec, za dwa tygodnie opisuje australie i planuje moja wyprawde do azji! xx
-
To widze, ze tez lubisz poszalec... :-)
-
Bo wiesz jak fajnie jest sie przytulic do wielkodusznego olbrzyma... :-)
-
i przynajmniej ktoś tutaj jest uśmiechnięty
-
Iwonko, Dino, dziekuje za pierwsze komentarze i plusy :-)
Co do zdjec, to owszem, takie wowczas byly czasy, ze sie mniej zdjec robilo i to na blonie. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawe, ale ta podroz miala miejsce rowne 9 lat temu - ale ten czas szybko leci. Nasza fascynacja Ameryka Lacinska byla taka mocna, ze jezdzilismy tam w szesc kolejnych lat, pozniej nastapila dwuletnia przerwa i znow 3 kolejne lata... Faktem jest natomiast, ze z kazdej z tych wypraw mam wiecej materialow filmowych i w miare wolnego czasu bede dorzucal co ciekawsze fragmenty. Wic w tym, ze to jest ciut bardziej skomplikowana procedura niz zdjecia, bo najpierw wymagaja skompresowania, pozniej przeslania... 20-minutowy odcinek przykladowo zajmuje oryginalnie okolo 5 Gb. Ponadto trzeba go jeszcze pociac na kawalki pasujace dlugoscia do wymogow yuotube.
-
Caly :-) To jest roztwor soli kuchennej a nie kwas solny :-)
-
Ano prawda! :-)
-
O kolorze oczu nawet nie wspominajac... :-)
-
jeżeli to czasy analogów, to wiem jak to było, przecież moje fotki też pamiętają tamte czasy. Wtedy nie pstrykało się tyle fotek, szanowało się każdą klatkę filmu.
Ale i tak dzięki, czekam w takim razie na filmik. -
Smoku - spójrz tylko na niego: od razu widać że chłopak na głodzie: delirka trzęsie, włos zmierzwiony, oczy aż na wierzchu. Dziwisz się że browara chciał wychłeptać? :P
-
obiecuje! wrzuce zdjecia i moze opisze jakies wspomnienia z cane toad races ;-) tymczasem obiecalam sobie, ze nie bede tu zagladac przez nastepne dwa tygodnie, tj. do mojego egzaminu (siedze w domu na przymusowym urlopie 'naukowym' i podrozuje palcem po mamie). tak wiec, za dwa tygodnie opisuje australie i planuje moja wyprawde do azji! xx
-
To widze, ze tez lubisz poszalec... :-)
-
Bo wiesz jak fajnie jest sie przytulic do wielkodusznego olbrzyma... :-)
-
i przynajmniej ktoś tutaj jest uśmiechnięty
-
Iwonko, Dino, dziekuje za pierwsze komentarze i plusy :-)
Co do zdjec, to owszem, takie wowczas byly czasy, ze sie mniej zdjec robilo i to na blonie. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawe, ale ta podroz miala miejsce rowne 9 lat temu - ale ten czas szybko leci. Nasza fascynacja Ameryka Lacinska byla taka mocna, ze jezdzilismy tam w szesc kolejnych lat, pozniej nastapila dwuletnia przerwa i znow 3 kolejne lata... Faktem jest natomiast, ze z kazdej z tych wypraw mam wiecej materialow filmowych i w miare wolnego czasu bede dorzucal co ciekawsze fragmenty. Wic w tym, ze to jest ciut bardziej skomplikowana procedura niz zdjecia, bo najpierw wymagaja skompresowania, pozniej przeslania... 20-minutowy odcinek przykladowo zajmuje oryginalnie okolo 5 Gb. Ponadto trzeba go jeszcze pociac na kawalki pasujace dlugoscia do wymogow yuotube. -
Caly :-) To jest roztwor soli kuchennej a nie kwas solny :-)
-
Ano prawda! :-)