Otrzymane komentarze dla użytkownika s.wawelski, strona 1579
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
...gotujący sie cement to taki, z którego budowane są polskie autostrady?
-
...ale przynajmniej było z kim pogadać, no chyba, że współplażowicze odwalali fo(ki/chy)...
-
Dzien dobry!
sledze Twoja "dzialalnosc" od dawna, jeszcze z czasow forum gazety :) nick name bardzo charakterystyczny :)))
Piekne zdjecia, piekne podroze! Gratuluje!
-
Wstepny komentarz zostawilem pod Twoja podroza, a tu dodam, ze mnie sie Tula bardzo podobala, choc moja zona byla nieco zawiedziona, ale to pewnie moja wina, bo moze za duzo widokow przed nia roztaczalem...
Z Piwnica Jaskolek chyba sobie jednak damy spokoj, bo z kolejnych opisow to miejsce wyglada na dosc ekstremalne...
Juz bylismy na Miradorze. Zreszta schodzac w dol widoki sie stale zmieniaja. Rowniez zmienia sie stale konfiguracja wiodacych kosciolow. Pogode mamy dosc zmienna i czesto zmienia sie swiatlo dajac rozne ciekawe efekty, jak mocno oswietlone kopuly na tle olowianych chmur...
-
król julian i człowieki
-
w tuli jakoś nigdy nie byłem... zawsze wybieraliśmy teotihuacan, bo tam mieszka rodzinka i na grilla można się wprosić.
w queretaro mieliśmy za to straszny problem ze znalezieniem spania. trafiliśmy tam akurat w długi weekend z okazji święta rewolucji. sam rozumiesz... (tu masz cały 'szlak niepodległości': http://kolumber.pl/g/696-2000%20kilometr%C3%B3w%20Meksyku)
a guanajuato... ech... tam chcę osiąść na emeryturze (poważnie!!!) w san miguel nie zapomnijcie wdrapać się na mirador. widok na miasto jest stamtąd powalający!
czekam na dalsze info:-)
-
Sam dobrze wiesz :-)
Guanajuato i Real mamy akurat przed soba, bo poruszamy sie z Mexico City na polnoc. Wczesniej przystanelismy w Tula - miescie Toltekow i Queretaro, a dzis dotarlismy do San Miguel, gdzie bedziemy 3 dni. Jest tu sporo wspanialych kosciolow i tylez waskich uroczych uliczek. Udalo nam sie znalezc hotel blisko rynku, i z dachu rozposciera sie piekny widok na miasto... :-)
Do Queretaro dotarlismy pozniej niz przewidywalismy, bo najpierw, w drodze do Tula stalismy w strasznym korku z powodu przebudowy drogi, pozniej okazalo sie, ze z parkingu do ruin jest jeszcze ladny kawalek drogi, a na koniec nie moglismy sie wstrzelic na droge do Queretaro i kazdy zaczepiony przechodzen mowil co innego i ostatecznie na miejsce dotarlismy nadrabiajac drogi i mocno znuzeni, tak ze miasto pozwiedzalismy przez pare godzin dzis rano. Bylo co ogladac!
Z dostepnych na internecie informacji wynika, ze zejscie na sam dol jest dosc mozolne i wraz z wyjsciem zajmuje okolo 8 godzin, wiec nie wiem czy sie na to zdobedziemy, ale wartaloby to miejsce zobaczyc chocby z gory...
Gracias, estaremos cuidados :-)
-
co ja ci zrobiłem smoku, że tak się nade mną pastwisz? no co? nie lubię cię już!:-p
oczywiście żartuje... nie masz pojęcia jak chciałbym teraz być na twoim miejscu! san miguel! jak dla mnie jedno z piękniejszych miejsc na ziemi! rozumiem, że guanajuato i real de catorce macie już za sobą? a jeśli nie piwnica jaskółek, to może chociaż las pozas? no daj się namówić!;-)
trzymajcie się ciepło i nie złapcie grypy! buen viaje!:-)
-
Piekna podroz , swietne zdjecia , naprawde super filmik z narracja i muzyka :)
opis podrozy doskonaly ,pisany prostym przyjemnym jezykiem, duze brawa sie naleza!
Bardzo prawdopodobne jest to ,ze gdybym spelnil jedno ze swoich marzen podrozniczych -Japonie, pokierowal bym sie Twoim planem zwiedzania :) plus Alpy w zimie:)
-
z tego co wiem dzieje sie to w Jigokudani w Hell's Canyon w Alpach Japonskich od grudnia do lutego
nie ukrywam ,ze bardzo chcialbym to zobaczyc :)
-
...gotujący sie cement to taki, z którego budowane są polskie autostrady?
-
...ale przynajmniej było z kim pogadać, no chyba, że współplażowicze odwalali fo(ki/chy)...
-
Dzien dobry!
sledze Twoja "dzialalnosc" od dawna, jeszcze z czasow forum gazety :) nick name bardzo charakterystyczny :)))
Piekne zdjecia, piekne podroze! Gratuluje!
-
Wstepny komentarz zostawilem pod Twoja podroza, a tu dodam, ze mnie sie Tula bardzo podobala, choc moja zona byla nieco zawiedziona, ale to pewnie moja wina, bo moze za duzo widokow przed nia roztaczalem...
Z Piwnica Jaskolek chyba sobie jednak damy spokoj, bo z kolejnych opisow to miejsce wyglada na dosc ekstremalne...
Juz bylismy na Miradorze. Zreszta schodzac w dol widoki sie stale zmieniaja. Rowniez zmienia sie stale konfiguracja wiodacych kosciolow. Pogode mamy dosc zmienna i czesto zmienia sie swiatlo dajac rozne ciekawe efekty, jak mocno oswietlone kopuly na tle olowianych chmur... -
król julian i człowieki
-
w tuli jakoś nigdy nie byłem... zawsze wybieraliśmy teotihuacan, bo tam mieszka rodzinka i na grilla można się wprosić.
w queretaro mieliśmy za to straszny problem ze znalezieniem spania. trafiliśmy tam akurat w długi weekend z okazji święta rewolucji. sam rozumiesz... (tu masz cały 'szlak niepodległości': http://kolumber.pl/g/696-2000%20kilometr%C3%B3w%20Meksyku)
a guanajuato... ech... tam chcę osiąść na emeryturze (poważnie!!!) w san miguel nie zapomnijcie wdrapać się na mirador. widok na miasto jest stamtąd powalający!
czekam na dalsze info:-) -
Sam dobrze wiesz :-)
Guanajuato i Real mamy akurat przed soba, bo poruszamy sie z Mexico City na polnoc. Wczesniej przystanelismy w Tula - miescie Toltekow i Queretaro, a dzis dotarlismy do San Miguel, gdzie bedziemy 3 dni. Jest tu sporo wspanialych kosciolow i tylez waskich uroczych uliczek. Udalo nam sie znalezc hotel blisko rynku, i z dachu rozposciera sie piekny widok na miasto... :-)
Do Queretaro dotarlismy pozniej niz przewidywalismy, bo najpierw, w drodze do Tula stalismy w strasznym korku z powodu przebudowy drogi, pozniej okazalo sie, ze z parkingu do ruin jest jeszcze ladny kawalek drogi, a na koniec nie moglismy sie wstrzelic na droge do Queretaro i kazdy zaczepiony przechodzen mowil co innego i ostatecznie na miejsce dotarlismy nadrabiajac drogi i mocno znuzeni, tak ze miasto pozwiedzalismy przez pare godzin dzis rano. Bylo co ogladac!
Z dostepnych na internecie informacji wynika, ze zejscie na sam dol jest dosc mozolne i wraz z wyjsciem zajmuje okolo 8 godzin, wiec nie wiem czy sie na to zdobedziemy, ale wartaloby to miejsce zobaczyc chocby z gory...
Gracias, estaremos cuidados :-)
-
co ja ci zrobiłem smoku, że tak się nade mną pastwisz? no co? nie lubię cię już!:-p
oczywiście żartuje... nie masz pojęcia jak chciałbym teraz być na twoim miejscu! san miguel! jak dla mnie jedno z piękniejszych miejsc na ziemi! rozumiem, że guanajuato i real de catorce macie już za sobą? a jeśli nie piwnica jaskółek, to może chociaż las pozas? no daj się namówić!;-)
trzymajcie się ciepło i nie złapcie grypy! buen viaje!:-) -
Piekna podroz , swietne zdjecia , naprawde super filmik z narracja i muzyka :)
opis podrozy doskonaly ,pisany prostym przyjemnym jezykiem, duze brawa sie naleza!
Bardzo prawdopodobne jest to ,ze gdybym spelnil jedno ze swoich marzen podrozniczych -Japonie, pokierowal bym sie Twoim planem zwiedzania :) plus Alpy w zimie:) -
z tego co wiem dzieje sie to w Jigokudani w Hell's Canyon w Alpach Japonskich od grudnia do lutego
nie ukrywam ,ze bardzo chcialbym to zobaczyc :)