Otrzymane komentarze dla użytkownika s.wawelski, strona 1535
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
...rozumiem, że szklaneczka cai... coś tam, coś tam, jest równie wskazana przed wschodem naszej gwiazdy...
-
Nigdy bym otrąbiania nie skojarzyła ze szklaneczką, tylko z trąbą... Na pytanie Piotra zobaczyłam oczyma wyobraźni trębacza z trąbką wzniesioną w stronę zachodzącego słońca, a tu ... szklaneczka...
-
zupa ogonowa też jest smaczna:)
-
No wlasnie, leniwce, w odroznieniu od tukanow, przynajmniej nie zwieja :-)
-
:-))
-
To mloda, dziecko jeszcze...
-
Z budka walczylem i zastanawialem sie co z nia zrobic, i tak tez krakowskim targiem kawalek zostal :-)
-
Udalo mi sie, bo nadciagala burza i zrobilo sie "dramatyczne" swiatlo...
-
Te po lewej to sa ponoc mlode, ktore zmienia zabarwienie z wiekiem. Siedzialy w koronie drzewa i trudno je bylo wyluskac sposrod galezi...
-
To tak w 100% w naturze nie jest bo to jest w parku, gdzie tukany sa oswojone z widokiem ludzi i wcale sie ich nie boja, cos jak lemury na Nosy Be w odroznieniu od tych w Ranomafana... Ten tukan nawet sie dal poglaskac tak byl pochloniety moim plecakiem :-)
-
...rozumiem, że szklaneczka cai... coś tam, coś tam, jest równie wskazana przed wschodem naszej gwiazdy...
-
Nigdy bym otrąbiania nie skojarzyła ze szklaneczką, tylko z trąbą... Na pytanie Piotra zobaczyłam oczyma wyobraźni trębacza z trąbką wzniesioną w stronę zachodzącego słońca, a tu ... szklaneczka...
-
zupa ogonowa też jest smaczna:)
-
No wlasnie, leniwce, w odroznieniu od tukanow, przynajmniej nie zwieja :-)
-
:-))
-
To mloda, dziecko jeszcze...
-
Z budka walczylem i zastanawialem sie co z nia zrobic, i tak tez krakowskim targiem kawalek zostal :-)
-
Udalo mi sie, bo nadciagala burza i zrobilo sie "dramatyczne" swiatlo...
-
Te po lewej to sa ponoc mlode, ktore zmienia zabarwienie z wiekiem. Siedzialy w koronie drzewa i trudno je bylo wyluskac sposrod galezi...
-
To tak w 100% w naturze nie jest bo to jest w parku, gdzie tukany sa oswojone z widokiem ludzi i wcale sie ich nie boja, cos jak lemury na Nosy Be w odroznieniu od tych w Ranomafana... Ten tukan nawet sie dal poglaskac tak byl pochloniety moim plecakiem :-)