Otrzymane komentarze dla użytkownika arnold.layne, strona 529
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
Młodzieniec dał głos ;-))
-
Smyczku - to żadna tajemnica, skoro się publicznie w Narwi pławii. Tfu, powinno byc - w Narwii pławi. A niech to szlag, znowu coś mi nie pasi ;-))
Rebel - też idę się wyśmiac :-))
-
Taxi taxi, a potem zdziwko skąd taki rachunek, a to tylko dlatego, że koła powykrzywiane :-)
-
;) nie mam żony, więc się nie znam, ale wydało mi się wielce prawdopodobne, że to żona właśnie mogła nieco protestować. czy tam nieco "kategorycznie"... ;)
pazdrawljiaju w...as! ;)
-
Raczej po przepiciu ;-)
-
Koty wybaczają ;-).To i ja także :-)
-
Takich powiastek to ja mam w zanadrzu ho ho ho;-) Albo i jeszczek wiency :-)))
-
arnoldzie, wybacz, ale ja muszę wyjść... nie wiem, wrócę jutro albo co? no nie mogę, ewidentnie nie mogę za długo w tej jachrance... łzy w oczach, mięśnie twarzy obolałe, boję się, że wyszczerz zostanie mi na dłużej. twoja wersja świata jest nie do zniesienia śmieszna!! ;)
-
a skąd u Ciebie moja Kruszyna ? :)
-
Kajdaneczki spadli pod wpływem temperatury powietrza ;-), i nic na to Smyczku nie poradziem :-)
-
Młodzieniec dał głos ;-))
-
Smyczku - to żadna tajemnica, skoro się publicznie w Narwi pławii. Tfu, powinno byc - w Narwii pławi. A niech to szlag, znowu coś mi nie pasi ;-))
Rebel - też idę się wyśmiac :-)) -
Taxi taxi, a potem zdziwko skąd taki rachunek, a to tylko dlatego, że koła powykrzywiane :-)
-
;) nie mam żony, więc się nie znam, ale wydało mi się wielce prawdopodobne, że to żona właśnie mogła nieco protestować. czy tam nieco "kategorycznie"... ;)
pazdrawljiaju w...as! ;) -
Raczej po przepiciu ;-)
-
Koty wybaczają ;-).To i ja także :-)
-
Takich powiastek to ja mam w zanadrzu ho ho ho;-) Albo i jeszczek wiency :-)))
-
arnoldzie, wybacz, ale ja muszę wyjść... nie wiem, wrócę jutro albo co? no nie mogę, ewidentnie nie mogę za długo w tej jachrance... łzy w oczach, mięśnie twarzy obolałe, boję się, że wyszczerz zostanie mi na dłużej. twoja wersja świata jest nie do zniesienia śmieszna!! ;)
-
a skąd u Ciebie moja Kruszyna ? :)
-
Kajdaneczki spadli pod wpływem temperatury powietrza ;-), i nic na to Smyczku nie poradziem :-)