Otrzymane komentarze dla użytkownika arnold.layne, strona 516
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
powsitrawkę:)
-
polish, przez małe p!
-
a kysz! nie ma mowy!
-
szczeniaczka nie widzę, widzę malamuta, i nawet pokazało się oko (cos te obłoki się zmieniają z dnia na dzień...)
-
PS. muszę dodać, że 60% plusa jest za złapanie zwierza w rozkroku, czyli w sytuacji, nota bene, raczej chyba anormalnej...
-
Nie za ma co!
-
Arnoldzie, to my pamięć mamy podobną, jak widzę...? Mnie się nie ma co dziwić, swoje lata się ma, ale tobie....
-
Przestrzeganie to wskazówka, w którą stronę należy się najpierw udać;)
Kiedyś, w zamierzchłych czasach mój tata w długie zimowe wieczory czytał nam Trylogię. Opuszczał co bardziej drastyczne momenty (typu wbijania na pal), a ja dokładnie zapamiętywałam co opuszczał, i studiowałam to potem bardzo dokładnie...
-
Arnoldzie! Co mi tam jakieś antypody, skoro Jachranka istnieje!!! Wrócę tam jeszcze, się nie bój :)
-
No, doooobra...
-
powsitrawkę:)
-
polish, przez małe p!
-
a kysz! nie ma mowy!
-
szczeniaczka nie widzę, widzę malamuta, i nawet pokazało się oko (cos te obłoki się zmieniają z dnia na dzień...)
-
PS. muszę dodać, że 60% plusa jest za złapanie zwierza w rozkroku, czyli w sytuacji, nota bene, raczej chyba anormalnej...
-
Nie za ma co!
-
Arnoldzie, to my pamięć mamy podobną, jak widzę...? Mnie się nie ma co dziwić, swoje lata się ma, ale tobie....
-
Przestrzeganie to wskazówka, w którą stronę należy się najpierw udać;)
Kiedyś, w zamierzchłych czasach mój tata w długie zimowe wieczory czytał nam Trylogię. Opuszczał co bardziej drastyczne momenty (typu wbijania na pal), a ja dokładnie zapamiętywałam co opuszczał, i studiowałam to potem bardzo dokładnie... -
Arnoldzie! Co mi tam jakieś antypody, skoro Jachranka istnieje!!! Wrócę tam jeszcze, się nie bój :)
-
No, doooobra...