Otrzymane komentarze dla użytkownika arnold.layne, strona 34
Przejdź do głównej strony użytkownika arnold.layne
-
...no chyba, że ewentualnie w żabcię?...
-
Bardzo dziękuję za wizytę i pozytywne odniesienie w podróży po francuskim Reims oraz zdaje się jeszcze trwającym, Twoim oglądem holenderskiego Twello i Deventer. Miło mi za komentarze i plusiki. Pozdrawiam ciepło.
-
Bardzo lubię takie wyszarpnięte podróże z poukładanego życia, w którym gdzie w roli głównej występują piękne ulice, efektowne zabytkowe budynki itp. Takie postrzeganie świata jakie zechciałeś tu przedstawić jest tylko potwierdzeniem tego, co ja zawsze powtarzam, że nawet najmniejsza "pipidówka" i mało znaczący dla wielu drobny element , zasługują na wywyższenie. Dzieki wielkie za obraz codziennego życia w wydaniu fotograficznym . Pozdrawiam. Sławek.
-
Wróciłem po małej chwili by dokończyć ocenę. Sympatyczne spotkanie a atmosferę uroczystości czuć nawet z tych fotografii. Jakoś tak się składa, że nie składa mi się by zawitać na taka imprezkę, a szkoda. To już drugie spotkanie ale myślę, że nie ostatnie, żywię nadzieję, że kiedyś zostanę zaszczycony możliwością osobistego poznania naszej kolumberowej "Gwardii". Relacja króciutka ale wesoła. Pozdrawiam serdecznie.
-
za mały dla moich starych oczu
-
Chyba jeszcze bardziej się zafrasował ;-)
-
Za mały dla Voyagera :-)
-
Wszystko przed Tobą :-)
-
Aaaa, to pewnie dlatego tak uważnie zgląda :-)
-
Byle nie na odwrót ;-))
-
...no chyba, że ewentualnie w żabcię?...
-
Bardzo dziękuję za wizytę i pozytywne odniesienie w podróży po francuskim Reims oraz zdaje się jeszcze trwającym, Twoim oglądem holenderskiego Twello i Deventer. Miło mi za komentarze i plusiki. Pozdrawiam ciepło.
-
Bardzo lubię takie wyszarpnięte podróże z poukładanego życia, w którym gdzie w roli głównej występują piękne ulice, efektowne zabytkowe budynki itp. Takie postrzeganie świata jakie zechciałeś tu przedstawić jest tylko potwierdzeniem tego, co ja zawsze powtarzam, że nawet najmniejsza "pipidówka" i mało znaczący dla wielu drobny element , zasługują na wywyższenie. Dzieki wielkie za obraz codziennego życia w wydaniu fotograficznym . Pozdrawiam. Sławek.
-
Wróciłem po małej chwili by dokończyć ocenę. Sympatyczne spotkanie a atmosferę uroczystości czuć nawet z tych fotografii. Jakoś tak się składa, że nie składa mi się by zawitać na taka imprezkę, a szkoda. To już drugie spotkanie ale myślę, że nie ostatnie, żywię nadzieję, że kiedyś zostanę zaszczycony możliwością osobistego poznania naszej kolumberowej "Gwardii". Relacja króciutka ale wesoła. Pozdrawiam serdecznie.
-
za mały dla moich starych oczu
-
Chyba jeszcze bardziej się zafrasował ;-)
-
Za mały dla Voyagera :-)
-
Wszystko przed Tobą :-)
-
Aaaa, to pewnie dlatego tak uważnie zgląda :-)
-
Byle nie na odwrót ;-))