Otrzymane komentarze dla użytkownika gilewicz4, strona 3
Przejdź do głównej strony użytkownika gilewicz4
-
Witam i dziękuję za plusa
-
Bardzo urokliwe i jeszcze mało popularne, polecam i dziękuje za plusy:)
-
Nie przypadkowo, a budynek z wyjątkową historią
-
Pozazdrościć, muszę się kiedys wybrac w te zakątki ;)
-
Wygląda secesyjnie ;)
-
Ładne zdjęcie,ale chyba za bardzo pokolorowane
-
Z tego co pamiętam ceny faktycznie podobne jak u nas. Co do Kiszyniowa o ile miasto nie jest to zabudowa centrum to dla mnie typowe prowincjonalne miasteczko z przełomu wieków z dobudowaną wielką socjalistyczna aleją i jej gmachami. Ale upierać się nie będe bo byłem tam tylko parę godzin;) Dzięki za plusy!
-
Mołdawia jest może najbiedniejszym krajem w Europie, ale na pewno nie najtańszym.
Byłam tam w zeszłym roku i zrobiła na mnie ogromne wrażenie - pozytywne. Samego Kiszyniowa nie nazwałabym "prowincjonalnym" - jest dużo bardziej wielkomiejski, niż choćby Lwów, który ma tyle samo mieszkańców, ale zachował całą starą zabudowę (na terenie Besarabii do XVIII w. praktycznie nie budowano nic trwałego - Turcy, a te zabytki, które były, zniszczono po wojnie).
Mołdawia oprócz dobrych wina ma przepiękne krajobrazy i fatalne drogi.
-
Ciekawie podpatrzone
-
Taki sobie,ten Kiszyniów - ni ładny,ni specjalnie brzydki.
-
Witam i dziękuję za plusa
-
Bardzo urokliwe i jeszcze mało popularne, polecam i dziękuje za plusy:)
-
Nie przypadkowo, a budynek z wyjątkową historią
-
Pozazdrościć, muszę się kiedys wybrac w te zakątki ;)
-
Wygląda secesyjnie ;)
-
Ładne zdjęcie,ale chyba za bardzo pokolorowane
-
Z tego co pamiętam ceny faktycznie podobne jak u nas. Co do Kiszyniowa o ile miasto nie jest to zabudowa centrum to dla mnie typowe prowincjonalne miasteczko z przełomu wieków z dobudowaną wielką socjalistyczna aleją i jej gmachami. Ale upierać się nie będe bo byłem tam tylko parę godzin;) Dzięki za plusy!
-
Mołdawia jest może najbiedniejszym krajem w Europie, ale na pewno nie najtańszym.
Byłam tam w zeszłym roku i zrobiła na mnie ogromne wrażenie - pozytywne. Samego Kiszyniowa nie nazwałabym "prowincjonalnym" - jest dużo bardziej wielkomiejski, niż choćby Lwów, który ma tyle samo mieszkańców, ale zachował całą starą zabudowę (na terenie Besarabii do XVIII w. praktycznie nie budowano nic trwałego - Turcy, a te zabytki, które były, zniszczono po wojnie).
Mołdawia oprócz dobrych wina ma przepiękne krajobrazy i fatalne drogi. -
Ciekawie podpatrzone
-
Taki sobie,ten Kiszyniów - ni ładny,ni specjalnie brzydki.