Otrzymane komentarze dla użytkownika chingon, strona 43
Przejdź do głównej strony użytkownika chingon
-
-
ja tez dam + :)))
-
Kurde...fajne!!!
-
Na pierwszej stronie, gratulacje ! Już dawno go przyplusiłem :)
-
Ja tam wymagań wielkich nie mam ;) Skoro taka różnica cen, to prędzej zamienią na bilet do Irlandii niż na Bora Bora :D hehe :D Trzeba kombinować ;)
Poza tym Irlandia... ehhh.... :D
-
Do Irlandii to jest tanio, na Bora Bora to dopiero drożyzna :)
-
To ja w takim razie prośbę mam: głosujcie na mnie, bo muszę polecieć do Irlandii :P hyhy
]:->
-
He he za dobrze by to było, punkty chyba mają być motywacją do działania, tak sądzę.
Na bilety lotnicze można wymieniać bilety NBP :)
-
Jacek - dzieki za uznanie i zycze ziszczenia planow :)
voyager - to mile niezwykle, ze promocja, ale znowu wroce do tematu punktow; zeby je bylo mozna na chocby bilet lotniczy wymienic.... bo plany mam ambitne i swego i tak dopne, ale wsparcie by sie jakies przydalo; a jużci! :)
-
I Twoja podróż jest na pierwszej stronie, widzisz jak fajnie :)
Kolumber Cię promuje.
-
ja tez dam + :)))
-
Kurde...fajne!!!
-
Na pierwszej stronie, gratulacje ! Już dawno go przyplusiłem :)
-
Ja tam wymagań wielkich nie mam ;) Skoro taka różnica cen, to prędzej zamienią na bilet do Irlandii niż na Bora Bora :D hehe :D Trzeba kombinować ;)
Poza tym Irlandia... ehhh.... :D -
Do Irlandii to jest tanio, na Bora Bora to dopiero drożyzna :)
-
To ja w takim razie prośbę mam: głosujcie na mnie, bo muszę polecieć do Irlandii :P hyhy
]:-> -
He he za dobrze by to było, punkty chyba mają być motywacją do działania, tak sądzę.
Na bilety lotnicze można wymieniać bilety NBP :) -
Jacek - dzieki za uznanie i zycze ziszczenia planow :)
voyager - to mile niezwykle, ze promocja, ale znowu wroce do tematu punktow; zeby je bylo mozna na chocby bilet lotniczy wymienic.... bo plany mam ambitne i swego i tak dopne, ale wsparcie by sie jakies przydalo; a jużci! :) -
I Twoja podróż jest na pierwszej stronie, widzisz jak fajnie :)
Kolumber Cię promuje.
Swoją drogą - ze współlokatorami mówimy na wynajmowany przez nas dom - Melina :D I to przez wielkie MMM - tak z szacunku do niej :D Nie to, żeby to była prawdziwa melina. Tak jakoś wyszło i się przyjęło :D