Otrzymane komentarze dla użytkownika kolumber, strona 49
Przejdź do głównej strony użytkownika kolumber
-
witaj Kolumberko. Cóż porabiasz na łączach?
-
na końcu to jednak ja jestem, z sercem opływającym wanilią. Muszę tutaj częściej zaglądać, bo zdarzają się takie miłe niespodzianki, a ostatnio mocno skupiłam się na powystawowych relacjach. Do rzeczy, dziękuję bardzo Kasiu. Jeżeli moje zdjęcia zachęciły Cię do podróży, to jest mi baaaardzo miło. Mam nadzieję, że Norwegia oczaruje Ciebie tak, jak mnie i za rok pojawi się kolejna podróż z tego pięknego kraju.
-
ja jak zwykle na końcu doczytałam o odznakach, bardzo dziękuję.
-
Smoku Wawelski, świat nie jest sprawiedliwy. Rzeczywiście zacząłem zabawę w nadwodnych, leśnych ostępach, ale wielu było uczestników, sam też do nich należałeś, którzy uczynili ją chyba udaną, a odznakę dostałem tylko ja...
Oczywiście jestem Ci bardzo za nią wdzięczny! Na szczęście przyprawy, w tym ziele angielskie, działają nie tylko w miejscu, w którym się na nie trafi, ale w całej potrawie. Ta zasada sprawdza się też w Kolumberze. Oprócz aktualnie lub kiedykolwiek odznaczonych każdy z wrzucający tu zdjęcie albo wpis sprawia, że cały nasz garnek jest smakowity i każdy bez trudu wyłowi dla się pasujący mu kąsek.
Jeszcze raz Smoku dziękuję!
-
Może to dziwnie zabrzmieć, ale ja nic nie wiedziałem o odznakach dopóki nie zobaczyłem swojej odznaki chilli... Nie wiem komu dziękować, więc wszystkim dziękuję! Trafiłem tu przez całkowity przypadek i się nagle teraz dowiaduję że własnie zostałem ekspertem od Irlandii i jej miejsc niezwykłych. To też nagroda, dziękuję i pozdrawiam wszystkich odkrywców!
-
A już się bałam o nasze Słoneczko! :)
Wszystkim obdarowanym baaaardzo serdecznie gratuluję!
-
Nie dziwcie sie, ze Kolumber nie moze zlapac rytmu po ostatniej sobocie - ja tez wciaz jeszcze dochodze do siebie, a jestem na wakacjach... :-)
-
No zaspał bestia ;-), zaspał :-))
-
zleciało, zleciało, a kolumber chyba coś zaspał... ;)
-
ja ziele angielskie przekazuję Iwonce55h bo niezłe z jej ziółko :) wielkie dzięki za cenną inicjatywę - wystawę Kolumbera :)
-
witaj Kolumberko. Cóż porabiasz na łączach?
-
na końcu to jednak ja jestem, z sercem opływającym wanilią. Muszę tutaj częściej zaglądać, bo zdarzają się takie miłe niespodzianki, a ostatnio mocno skupiłam się na powystawowych relacjach. Do rzeczy, dziękuję bardzo Kasiu. Jeżeli moje zdjęcia zachęciły Cię do podróży, to jest mi baaaardzo miło. Mam nadzieję, że Norwegia oczaruje Ciebie tak, jak mnie i za rok pojawi się kolejna podróż z tego pięknego kraju.
-
ja jak zwykle na końcu doczytałam o odznakach, bardzo dziękuję.
-
Smoku Wawelski, świat nie jest sprawiedliwy. Rzeczywiście zacząłem zabawę w nadwodnych, leśnych ostępach, ale wielu było uczestników, sam też do nich należałeś, którzy uczynili ją chyba udaną, a odznakę dostałem tylko ja...
Oczywiście jestem Ci bardzo za nią wdzięczny! Na szczęście przyprawy, w tym ziele angielskie, działają nie tylko w miejscu, w którym się na nie trafi, ale w całej potrawie. Ta zasada sprawdza się też w Kolumberze. Oprócz aktualnie lub kiedykolwiek odznaczonych każdy z wrzucający tu zdjęcie albo wpis sprawia, że cały nasz garnek jest smakowity i każdy bez trudu wyłowi dla się pasujący mu kąsek.
Jeszcze raz Smoku dziękuję! -
Może to dziwnie zabrzmieć, ale ja nic nie wiedziałem o odznakach dopóki nie zobaczyłem swojej odznaki chilli... Nie wiem komu dziękować, więc wszystkim dziękuję! Trafiłem tu przez całkowity przypadek i się nagle teraz dowiaduję że własnie zostałem ekspertem od Irlandii i jej miejsc niezwykłych. To też nagroda, dziękuję i pozdrawiam wszystkich odkrywców!
-
A już się bałam o nasze Słoneczko! :)
Wszystkim obdarowanym baaaardzo serdecznie gratuluję! -
Nie dziwcie sie, ze Kolumber nie moze zlapac rytmu po ostatniej sobocie - ja tez wciaz jeszcze dochodze do siebie, a jestem na wakacjach... :-)
-
No zaspał bestia ;-), zaspał :-))
-
zleciało, zleciało, a kolumber chyba coś zaspał... ;)
-
ja ziele angielskie przekazuję Iwonce55h bo niezłe z jej ziółko :) wielkie dzięki za cenną inicjatywę - wystawę Kolumbera :)