Otrzymane komentarze dla użytkownika kolumber, strona 144

parafrazując wieszcza:

...komentarzu mój - Ty jesteś jak zdrowie
ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie
kto cię stracił...dziś piękność twą w całej ozdobie,
widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie..."

:)))

żal,
często w komentarzu wpisuję nie tylko "piękne, ach, och", ale też wywiązuje się dyskusja z poradami, co i jak sfotografować, czasem pojawia się dowcip (Żaneta wpisała pod moimi samolotami)...

oby nigdy więcej :)

Zresztą 2548 nieanonimowych uczestników (według stanu na dziś) to nie jest mało ;-)

Iwonko 55 super!!!! sagnes i city śqwięta prawda!!!!A może dla porównanaia tych"fajnych" komentarzy ustawmy komentarze które wywołały tą całą burze.
Może lepiej nie bo niesmak pozostałby na długo a z konstruktywną krytyka to miało to tyle wspólnego co ja z rosyjskim baletem , oczywiście nie obrażając go!!!

I jeszcze jedno - znaczna część tych sensownych komentarzy została napisana przez stałych użytkowników, którzy po prostu zapomnieli się zalogować, do czego przyznali się już m.in. piszący te słowa, spootnick, mryslondon, kuniu_ock i jeszcze kilku innych.

Jak napisałem wczoraj w utraconym komentarzu - jeden chamski komentarz niezalogowanego użytkownika psuje więcej niż kilkaset pozytywnych, które przecież - jeśli są anonimowe - każdy może sobie sam wystawiać. Konkludując - nie ma żadnego pozytywu z dopuszczenia takiej opcji. A argument ilościowy - per analogiam - 99% obywateli nie popełnia przestęstwa, ale to nie powód, by zlikiwodwać kodeks karny i wymiar sprawiedliwości ;-).
Pozdrawiam

Drogie Kolumberki :) Przejrzałam te 300 komentarzy "gości". Owszem macie rację - one nie są złe. Chyba nawet dominują te pozytywne. Ale nam nie chodzi o to, żeby wyeliminować krytykę - jest potrzebna i bywa konstruktywna. Zresztą my-kolumberowicze też bywamy krytyczni wobec naszych tekstów i zdjęć. I cenimy uwagi innych. Dyskusja jest jendak znacznie przyjemniejsza, jeśli zna się chociaż nicka osoby, której odpisujemy. Jest po prostu swojsko:) i za to też wydaje mi się cenimy to miejsce :) dlatego tu jesteśmy:) i nie bronimy innym dostępu - cieszymy się, gdy nas przybywa :)

Liczymy na to! ;)

oj żałuję :)

uuuuu szkoda, no ale trudno :) myślę, że z naszą aktywnością szybko nadrobimy :)