Otrzymane komentarze dla użytkownika bobi178, strona 68

Przejdź do głównej strony użytkownika bobi178

  1. zfiesz
    zfiesz (22.02.2009 1:32)
    babciu heniu, czy po lekturze moich relacji uważasz, że jestem prymitywny? :-(
  2. henryka.pakula
    henryka.pakula (22.02.2009 1:30)
    woyager, uważam tak jak Ty, że nie można poziomu tego portalu zepchnąć do poziomu tzw. "rynsztoka".

    Wulgaryzmami wyrażają swoje stany duchowe i odczucia fizyczne, bardzo prymitywni ludzie.
  3. zfiesz
    zfiesz (22.02.2009 1:30)
    dzięki sławek... tamto to stara sprawa z poczatku października... nie biorę takich uwag do serca:-)
  4. zdenekbrambor
    zdenekbrambor (22.02.2009 1:23)
    Ja byłem w K.W. w październiku na ślubie znajomych jankesów i muszę powiedzieć, że miejsce urokliwe, ale plaże dość marne - polecam świeże kokosy i napój z trzciny cukrowej w knajpce przy wejściu do Truman Annex, przy plaży koło Fort Zachary Taylor, ostrygi i krewetki ( własciwie langustynki) w The Rum Barrel i cygarko Fidel od ulicznego sprzedawcy w sektorze klubów gejowskich ( ma jedną rękę uszkodzoną i max 3 zęby ) - dom Hemingwaya też dość przeciętny

    A samochodem ( Purchawka 911 cabrio na tydzień z Alamo - drogo ale odjazd ) polecam podróż do Daytona Beach od wschodu i Clearwater Beach od Zatoki Meksykańskiej
  5. voyager747
    voyager747 (22.02.2009 1:22)
    Napiszę do Ciebie zaraz.
  6. voyager747
    voyager747 (22.02.2009 1:15)
    Zresztą, nie oceniamy tutaj Hemingwaya, tylko podróż bobi.
  7. zfiesz
    zfiesz (22.02.2009 1:15)
    pod tą podróżą? tu tylko bobi się ze mnie nabijała, a ja żadnych komentarzy dziś nie miałem (oki, jeden od ciebie)
  8. voyager747
    voyager747 (22.02.2009 1:11)
    Tutaj, zostawił komentarz.
  9. zfiesz
    zfiesz (22.02.2009 1:11)
    a gdzie?
  10. voyager747
    voyager747 (22.02.2009 1:08)
    Nie będzie raczej, bo to ktoś kto tylko ten jeden komentarz tu zamieścił. Pewnie się specjalnie zarejestrował w tym celu.
    Co do rebel, to mam wrażenie, że ona czasami robi coś na przekór. Ja dam minusa, ona plusa, ja napiszę że zdjęcie słabe, ona się zachwyca itd.
    Nie za bardzo to jest dla mnie zrozumiałe, ale pewnie jakiś cel w tym ma.
    Pojawił się tu za to gość, który trochę się nabijał z Twojej podróży zfieszu.