Otrzymane komentarze dla użytkownika smyczek1974, strona 236
Przejdź do głównej strony użytkownika smyczek1974
-
Jest fajny..drewniany i wiatr między deskami hula..wiec w nocy robi się klimatycznie:)) za to jedzenie śniadania nad morzem...jest super:))
-
to jesteśmy umówieni! (na kiedy?:-)
-
tak jest! niech żyje kryzys! :p
-
marcin, mnie sie chiński niezmiernie podoba, za to moja mama twierdzi uparcie, że ją przeraża ;p żeby było śmieszniej, żadna z nas w nim nie spała ;)
zfiesz, a co ty sie tak rozanielasz nad Zopotem? masz jeszcze jakieś historyjki? opowie :)
-
a co mie tam wszystkich zabieram:))) firma płaci :D
-
a ja? :) ja tez fce do Sopotu! zwłaszcza, ze molo się najwyraźniej zmieniło na plus :D
-
no właśnie miałem zadać podobne pytanie... ja czy rebel? :-)
-
już o tym gdzieś pisałem, ale się powtórzę... w czerwcu ubiegłego roku wybralismy sie z Panią Zwierzową na skrócony weekend do sopotu (albo do zopot, jak mawia część miejscowych:-) pogoda była tak fantastyczna, że nie chciało nam się szukać hotelu. woleliśmy połazić, posiedzieć, coś zjeść, wypić... i zanim się obejrzeliśmy nigdzie nie było wolnych miejsc (nawet w wojskowym ośrodku wypoczynkowym:-) w końcu znaleźliśmy... apartament za pięć stówek (po negocjacjach... przed - 650). ale uprzejmy pan w informacji turystycznej ostrzegał: są ceny w sezonie, ceny poza sezonem i ceny w sopocie:-)
-
Ja czy zfiesz?
-
spoko..masz jak w banku:D
-
Jest fajny..drewniany i wiatr między deskami hula..wiec w nocy robi się klimatycznie:)) za to jedzenie śniadania nad morzem...jest super:))
-
to jesteśmy umówieni! (na kiedy?:-)
-
tak jest! niech żyje kryzys! :p
-
marcin, mnie sie chiński niezmiernie podoba, za to moja mama twierdzi uparcie, że ją przeraża ;p żeby było śmieszniej, żadna z nas w nim nie spała ;)
zfiesz, a co ty sie tak rozanielasz nad Zopotem? masz jeszcze jakieś historyjki? opowie :)
-
a co mie tam wszystkich zabieram:))) firma płaci :D
-
a ja? :) ja tez fce do Sopotu! zwłaszcza, ze molo się najwyraźniej zmieniło na plus :D
-
no właśnie miałem zadać podobne pytanie... ja czy rebel? :-)
-
już o tym gdzieś pisałem, ale się powtórzę... w czerwcu ubiegłego roku wybralismy sie z Panią Zwierzową na skrócony weekend do sopotu (albo do zopot, jak mawia część miejscowych:-) pogoda była tak fantastyczna, że nie chciało nam się szukać hotelu. woleliśmy połazić, posiedzieć, coś zjeść, wypić... i zanim się obejrzeliśmy nigdzie nie było wolnych miejsc (nawet w wojskowym ośrodku wypoczynkowym:-) w końcu znaleźliśmy... apartament za pięć stówek (po negocjacjach... przed - 650). ale uprzejmy pan w informacji turystycznej ostrzegał: są ceny w sezonie, ceny poza sezonem i ceny w sopocie:-)
-
Ja czy zfiesz?
-
spoko..masz jak w banku:D