Otrzymane komentarze dla użytkownika dino, strona 1081
Przejdź do głównej strony użytkownika dino
-
Sławku dzięki!
-
Sławku dzięki!
-
odpowiada mi ;)
-
w ten weekend się już niestety nie da, ale może... chciałbym żeby trochę śnieg popadał
na razie pewny jest wyjazd w Bieszczady w marcu...
-
znaczy dino, zabierasz nas w już ten weekend?
(na pewno masz jakiś samochód... my nie! ;p)
-
spałam już w takich miejscach, że mogę i na bruździe ;)
ale ja to raczej dla ogólnych widoków, jest taki piękny album o Biebrzy, cztery pory roku, i nic nie poradzę, że zima mnie jednak najmniej przekonuje :(
pięć złotyk :)
-
żaba - to teraz jest ciekawie tam pojechać (bo łosie), albo w momencie jak ptaszyska zaczynają przylatywać - są tacy co podobno śpią w bruździe na polu żeby obserwować :)))
dzięki za dobre słowo :)
-
Dino kochany, oto co przeczytałam:
"marzenie zobaczenia nie watahy, ale chociaż jednego wilka na snowboardzie".
Przyznaj, że niewiele było trzeba ;)
a tak bajdełej, Biebrza to moje marzenie, jak Wy to mówicie - dramatyczne takie i poprzysięgłam na pamięć mojej świnki morskiej, że w tym roku, jak tylko przestanie padać i słupek rtęci podskoczy niebezpiecznie, jadę się przedzierać przez wikliny. A właśnie, że tak!
A Ty działaj chłopaku, bo Ci wychodzi! ;)
-
dino, kolejna ciekawa podróż, i tekst i zdjęcia. Chłopie, rozkręciłeś sie, tak trzymaj :-)
-
no ja właśnie się przemęczam, żeby jutro pospać... od jutra mam nocki:-(
-
Sławku dzięki!
-
Sławku dzięki!
-
odpowiada mi ;)
-
w ten weekend się już niestety nie da, ale może... chciałbym żeby trochę śnieg popadał
na razie pewny jest wyjazd w Bieszczady w marcu...
-
znaczy dino, zabierasz nas w już ten weekend?
(na pewno masz jakiś samochód... my nie! ;p) -
spałam już w takich miejscach, że mogę i na bruździe ;)
ale ja to raczej dla ogólnych widoków, jest taki piękny album o Biebrzy, cztery pory roku, i nic nie poradzę, że zima mnie jednak najmniej przekonuje :(
pięć złotyk :) -
żaba - to teraz jest ciekawie tam pojechać (bo łosie), albo w momencie jak ptaszyska zaczynają przylatywać - są tacy co podobno śpią w bruździe na polu żeby obserwować :)))
dzięki za dobre słowo :) -
Dino kochany, oto co przeczytałam:
"marzenie zobaczenia nie watahy, ale chociaż jednego wilka na snowboardzie".
Przyznaj, że niewiele było trzeba ;)
a tak bajdełej, Biebrza to moje marzenie, jak Wy to mówicie - dramatyczne takie i poprzysięgłam na pamięć mojej świnki morskiej, że w tym roku, jak tylko przestanie padać i słupek rtęci podskoczy niebezpiecznie, jadę się przedzierać przez wikliny. A właśnie, że tak!
A Ty działaj chłopaku, bo Ci wychodzi! ;) -
dino, kolejna ciekawa podróż, i tekst i zdjęcia. Chłopie, rozkręciłeś sie, tak trzymaj :-)
-
no ja właśnie się przemęczam, żeby jutro pospać... od jutra mam nocki:-(