Otrzymane komentarze dla użytkownika skrobil, strona 12

Trzmiele, pszczoły samotnice, motyle te rzadkie owady jeszcze są w tych stronach. Ciekawe jak długo?

Ozierany Małe umierają. Stare chaty liczące po 150 lat , materialne ślady historii, które przetrwały I wojnę światową, wojnę z bolszewikami w 1920 roku, II wojnę światową -zamiast być skansenem - niedługo runą jak starzy ludzie....
Władze państwowe i samorządowe nie dbają o historię...............

Ozierany Małe umierają. Stare chaty liczące po 150 lat , materialne ślady historii, które przetrwały I wojnę światową, wojnę z bolszewikami w 1920 roku, II wojnę światową -zamiast skansenem - niedługo runą jak ludzie.....

Pamiątka z wojska po jednym z mieszkańców Ozieran. Walczył w wojnie obronnej 1939 roku z Sowietami. Dostał się do sowieckiej niewoli, z której uciekł. Złapany przez Niemców i osadzony w obozie w Prusach. DO 1944 roku kontaktował się listownie z rodziną. Później ślad po nim zaginął......

Wichura w sierpniu 2012 roku. Ozierany Wielkie.

Kiedyś było bocianów 10 razy tyle, ale i mieszkańców było ponad 200! Potomkowie chłopów z Ozieran Małych mieszkają w Krynkach, Białymstoku, Łodzi, Olecku, Siedlcach, Puławach, Łomży.

Tak - to są prawdziwe żubry. Żyją sobie dziko jak w Ameryce bizony. To jedno z dwóch stad żubrów, które swobodnie wędruje po terenie i dokonuje szkód na chłopskich polach, ale co zrobić takie są prawa natury...... Stado liczy około 50 sztuk. Łatwiej spotkać w tych stronach żubra niż stałego mieszkańca. Tutaj mamy też wilki, które swoje nory mają na terenie nieistniejącej wsi Jamasze. Dziś to tylko krzaki. Wieś miała ponad 500 lat. Przestała istnieć w 1979 roku. A jeszcze w XIX wieku chłopi jesienią odrabiali pańszczyznę na rzecz katolickiego Klasztoru w Wilnie lub Mińsku Litewskim.

W Ozieranach Małych i Jamaszach łatwiej jest spotkać sarny, dziki, żubry, łosie niż dawnych mieszkańców. Młodzi mieszkańcy wyjechali do Białegostoku - za lepszym życiem, zaś starzy mieszkańcy do KRYNEK - na cmentarz. Nadleśnictwo Krynki z siedzibą w Poczopku systematycznie zalesia popegerowskie pola ( PGR Krynki został zlikwidowany w 1990 roku, chociaż był drugim największym w Polsce. Komuś nazwa się nie podobała.) Tak to już jest w tym zapomnianym przez Boga i historię miejscu......

Jedno z oczek wodnych w Dolinie Świsłoczy. Pod koniec lat 60-tych XX wieku ZSRR pogłębił koryto rzeki Świsłocz. Od tamtej pory nie ma corocznych wiosennych rozlewisk. Teraz aby zobaczyć bajkowe rozlewiska wiosną trzeba pojechać nad Narew lub Biebrzę. Rosjanie lubili naprawiać dzieło Pana Boga, dlatego teraz mamy to co mamy......... W tej dolinie w lipcu 1944 roku idąc do ataku na otwartym terenie zginęło tysiące czerwonoarmistów, w tym wielu Polaków siłą wcielonych do wojska. Ich doczesne szczątki jeszcze poniewierają się w torfowiskach. Wówczas Niemcy doskonale umocnieni na wzgórzach mieli nieograniczone możliwości zwalczania atakujących. Pod Ozieranami został radziecki generał dywizji. Teraz w tej dolinie istnieje Wspólnota Pastwiskowa ( dawne serwituty). Jest to NATURA 2000, występuje tutaj kilkanaście chronionych ptaków, w tym czajka, błotniak, derkacz, cietrzew, głuszec .

Lata 30-te XX wieku. Edward Kułakowski z Ozieran Małych w wojsku. To ten przystojniak na koniu.