Otrzymane komentarze dla użytkownika voyager747, strona 3057
Przejdź do głównej strony użytkownika voyager747
-
dzięki sunee :)
-
w nocy to i tak nic nie widać, zdjęcia wychodzą słabo :) Pracownicy hotelu mówili, że jakiś gepard też był blisko, ale my nie wypatrzyliśmy go :)
-
plaza publiczna i calkiem ladna...ja z kolei polecilabym zatrzymanie sie choc na jedna noc w hotelu Fairmont, ktory znajduje sie w poblizu; przyznaje, ze hotel jest drogi ale po dlugim locie warto sie w nim zatrzymac i po prostu tam zregenerowac sily przed zwiedzaniem...wybrzeze w Fairmont jest o wiele ladniejsze niz to w Hanuma Bay
-
plus za przywolanie wspomnien:)
-
nie dziwie sie, ze sie nie zdecydowales na spacer z aparatem w celu uwiecznienia natury noca:)))
z drugiej strony taki kemping jak Redford i Streep w "Pozegnaniu.." to prawdziwe marzenie....
-
slonie wydaja sie takie niewinne ale moga byc niebezpieczne jak sie zdenerwuja:) biegaja tez ze spora szybkoscia:)
lwy pomrukujace noca...
-
dzięki
fiera_loca :)
-
trochę strasznawo było momentami :)
-
moje pierwsze "zetkniecie" z Afryka to film "Out of Africa" ("Pozegnanie z Afryka"), ciagle zreszta uwazam za najlepszy film:) Ale oczywiscie Afryka to o wiele wieksza roznorodnosc i niestety ta "nowa" czy raczej "nowoczesna" ma niewiele wspolnego z pieknem przeszlosci..
zapach Afryki i te slonie buszujace w poblizu Twojego lozka to chwile do pozazdroszczenia...
-
Parę lat temu to było, ale sporo pamiętam, niesamowite wspomnienia. W tym hoteliku ( lodge) nocowaliśmy tylko my i jeszcze jeden Belg, w sumie trzy osoby. Nie było już miejsc w Voi Safari Logde i wylądowaliśmy tam, tylko 3 osoby. Czekała na nas pełna obsługa, kolacja itp.
W nocy było wszystko słychać, zwierzęta trochę hałasowały.
-
dzięki sunee :)
-
w nocy to i tak nic nie widać, zdjęcia wychodzą słabo :) Pracownicy hotelu mówili, że jakiś gepard też był blisko, ale my nie wypatrzyliśmy go :)
-
plaza publiczna i calkiem ladna...ja z kolei polecilabym zatrzymanie sie choc na jedna noc w hotelu Fairmont, ktory znajduje sie w poblizu; przyznaje, ze hotel jest drogi ale po dlugim locie warto sie w nim zatrzymac i po prostu tam zregenerowac sily przed zwiedzaniem...wybrzeze w Fairmont jest o wiele ladniejsze niz to w Hanuma Bay
-
plus za przywolanie wspomnien:)
-
nie dziwie sie, ze sie nie zdecydowales na spacer z aparatem w celu uwiecznienia natury noca:)))
z drugiej strony taki kemping jak Redford i Streep w "Pozegnaniu.." to prawdziwe marzenie.... -
slonie wydaja sie takie niewinne ale moga byc niebezpieczne jak sie zdenerwuja:) biegaja tez ze spora szybkoscia:)
lwy pomrukujace noca...
-
dzięki
fiera_loca :) -
trochę strasznawo było momentami :)
-
moje pierwsze "zetkniecie" z Afryka to film "Out of Africa" ("Pozegnanie z Afryka"), ciagle zreszta uwazam za najlepszy film:) Ale oczywiscie Afryka to o wiele wieksza roznorodnosc i niestety ta "nowa" czy raczej "nowoczesna" ma niewiele wspolnego z pieknem przeszlosci..
zapach Afryki i te slonie buszujace w poblizu Twojego lozka to chwile do pozazdroszczenia... -
Parę lat temu to było, ale sporo pamiętam, niesamowite wspomnienia. W tym hoteliku ( lodge) nocowaliśmy tylko my i jeszcze jeden Belg, w sumie trzy osoby. Nie było już miejsc w Voi Safari Logde i wylądowaliśmy tam, tylko 3 osoby. Czekała na nas pełna obsługa, kolacja itp.
W nocy było wszystko słychać, zwierzęta trochę hałasowały.