Otrzymane komentarze dla użytkownika leoleo, strona 95

Przejdź do głównej strony użytkownika leoleo

  1. voyager747
    voyager747 (02.12.2010 22:14)
    w domu, to się nie liczy :)
  2. leoleo
    leoleo (02.12.2010 22:09)
    w domu:)
  3. voyager747
    voyager747 (02.12.2010 20:45)
    tutaj ! ): 52 sztuki
  4. leoleo
    leoleo (02.12.2010 18:49)
    idzie się jak facet z kijkami na fotce "w górę", godzinę później wybija się ścieżka, trudności technicznych nie ma, zalodzeń pow 4000 nie ma, raki i kijki, możliwa hipotermia przy postoju na wietrze i mrozie, koniecznie ochrona wzroku; aklimatyzację można zrobić w kilka dni na miejscu ( przez kilka dni dowozili niemieckich emerytów do prijuta, trenowali rytm, później widziałem ich wysoko pod szczytem, schodząc)
    owszem mam, nie tyle ile bym chciał:)
  5. ye2bnik
    ye2bnik (02.12.2010 17:34)
    to ja jeszcze popytam. Jak oceniłbyś trudność wejścia na Elbrus (zakładając przyzwoitą pogodę), powiedzmy w skali 1-10?
    Masz już za sobą inne wysokie góry?
  6. leoleo
    leoleo (02.12.2010 16:55)
    80 gb:)
  7. leoleo
    leoleo (02.12.2010 16:54)
    krótko: po wejściu w górę najpiękniejsze są fotki, jeżeli są; cała reszta - wnoszenie plecaka i własnej d..., biwak, gotowanie (woda ze śniegu), spanie, wyjścia aklimatyzacyjne, brak mycia, brak toalety, nieporozumienia, wejście szczytowe, niedotlenienie, wyziębienie, brak tlenu, kiepska praca synapsów, zła praca jelit , itp - jest mało romantyczna.
    zapis wrażeń jest ograniczony, przynajmniej u mnie, zresztą trudno u mnie o euforię, która sprzyja zapamiętywaniu...
  8. voyager747
    voyager747 (02.12.2010 13:33)
    spoko, masz na razie mało zdjęć :)
  9. iwonka55h
    iwonka55h (02.12.2010 11:47)
    super fotka.
  10. iwonka55h
    iwonka55h (02.12.2010 11:46)
    powtórzę za Zwierzakiem - troche krótko jakby, ale wyprawa piekna, gratuluję.