Otrzymane komentarze dla użytkownika siuniek, strona 47

Przejdź do głównej strony użytkownika siuniek

  1. siuniek
    siuniek (09.12.2011 11:44)
    na pewno spogląda w przyszłość :)
  2. siuniek
    siuniek (09.12.2011 11:43)
    restauracja :)
  3. siuniek
    siuniek (09.12.2011 11:43)
    to wołga, co prawda nie czarna ;) ale w tylnych oknach miała zasłony
  4. siuniek
    siuniek (09.12.2011 11:40)
    fakt, że każdy mieszkaniec sam sobie załatwia ocieplenie z zewnątrz sprawia, że budynki wyglądają koszmarnie. W 10-piętrowym bloku, gdzie mieszkaliśmy, winda dojeżdżała do 9, ale za to mieszkanie było super :)
  5. pt.janicki
    pt.janicki (08.12.2011 22:15)
    [']
  6. pt.janicki
    pt.janicki (08.12.2011 22:08)
    ...fakt...
  7. lmichorowski
    lmichorowski (08.12.2011 22:06)
    Dzięki za przypomnienie znajomych miejsc. Gdybyście byli jeszcze kiedyś w Kijowie - polecam ciekawe Muzeum Jednej Ulicy.
  8. pt.janicki
    pt.janicki (08.12.2011 22:05)
    ...chyba w podstawówce, w latach sześćdziesiątych, zaprowadzono nas na film radziecki o Nansenie, którego to filmu duży fragment poświęcony był aktywności Norwega w zbieraniu pieniędzy dla ofiar katastrofy humanitarnej z lat 1921-1922 – nazywanej "klęską głodu na Powołżu" wywołanej w Rosji Radzieckiej przez "zachodnich interwentów"...

    ...niektóre zdarzenia w historii, w niektórych miejscach zdarzają się regularnie...

  9. lmichorowski
    lmichorowski (08.12.2011 22:02)
    Песок да камень.
    Печальный свет чужой луны над головами.
    Равняйсь на знамя!
    Прощай, мой брат,
    Отныне ты навеки с нами,
    Прости, что ты погиб, а я всего лишь ранен
    В горах Афгани, в Афганистане...
  10. lmichorowski
    lmichorowski (08.12.2011 21:58)
    I znowu przypomniała mi się ballada cytowanego już Aleksandra Rozenbauma, tym razem o Afganistanie (jedna z kilku):

    В Афганистане в чёрном тюльпане
    С водкой в стакане
    Мы молча плывём над землёй.
    Скорбная птица через границу
    К русским зарницам несёт ребятишек домой.
    В чёрном тюльпане те, кто с заданий
    Едут на родину милую в землю залечь,
    В отпуск бессрочный, рваные в клочья,
    Им никогда, никогда не обнять тёплых плеч.