Otrzymane komentarze dla użytkownika marger22, strona 557
Przejdź do głównej strony użytkownika marger22
-
Mogłabym mieć taką ...
-
Lubię Przemyśl bardzo, ale jak to ja ... ten most mi tam nie pasuje...
-
każdy z widzianych przeze mnie Szwejków ma wytarty nos.
-
A właśnie, że moje ulubione tereny :D
-
no to o tych w Kórniku nie słyszałem...
-
to było pod koniec października (Bolestraszyce i Posada Rybotycka), reszta czyli Przemyśl, Krasiczyn i Chotyniec to koniec listopada. Trafiłem na dość ładną (jak na tę porę roku) pogodę
-
myślę że miasto nie dużo robi, żeby się lepiej turystycznie 'sprzedać'... nawet te wycieczki które jadą do Lwowa mogłyby rozszerzać swój program o Przemyśl, który jest pod wieloma względami podobny do niego
-
tak , ta zresztą to była taka przenośna w formie stojaka wystawiana w godzinach otwarcia,
najgorsze są takie na stałe montowane na elewacjach lub migoczące neony jak w uroczej uliczce dochodzącej do grekokatolickiej archikatedry
-
zgadzam się, reklamy powinny być zakazane w takich miejscach, okropnie to szpeci, w kilku miejscach na rynku w Przemyślu bardzo rzucają się w oczy, nieraz trudno było zrobić zdjęcie żeby nie mieć na pierwszy planie jakiegoś gustownego "fryzjer" albo widoczne tu "studio urody"...
-
ciekawa podróż
-
Mogłabym mieć taką ...
-
Lubię Przemyśl bardzo, ale jak to ja ... ten most mi tam nie pasuje...
-
każdy z widzianych przeze mnie Szwejków ma wytarty nos.
-
A właśnie, że moje ulubione tereny :D
-
no to o tych w Kórniku nie słyszałem...
-
to było pod koniec października (Bolestraszyce i Posada Rybotycka), reszta czyli Przemyśl, Krasiczyn i Chotyniec to koniec listopada. Trafiłem na dość ładną (jak na tę porę roku) pogodę
-
myślę że miasto nie dużo robi, żeby się lepiej turystycznie 'sprzedać'... nawet te wycieczki które jadą do Lwowa mogłyby rozszerzać swój program o Przemyśl, który jest pod wieloma względami podobny do niego
-
tak , ta zresztą to była taka przenośna w formie stojaka wystawiana w godzinach otwarcia,
najgorsze są takie na stałe montowane na elewacjach lub migoczące neony jak w uroczej uliczce dochodzącej do grekokatolickiej archikatedry -
zgadzam się, reklamy powinny być zakazane w takich miejscach, okropnie to szpeci, w kilku miejscach na rynku w Przemyślu bardzo rzucają się w oczy, nieraz trudno było zrobić zdjęcie żeby nie mieć na pierwszy planie jakiegoś gustownego "fryzjer" albo widoczne tu "studio urody"...
-
ciekawa podróż