Otrzymane komentarze dla użytkownika marger22, strona 152
Przejdź do głównej strony użytkownika marger22
-
na samą myśl cierpnie mi skóra!
-
o jakie fajne gitarowe granie! nie znałem wcześniej, dzięki za link
-
I bardzo dobrze. Jak nie ma ochroniarza, opłakane mogą być skutki...
-
REM też słuchałam , dawniej. I bardzo lubię teledysk do Losing My Religion.
A w tym roku na Openerze odkryłam Afgan Whigs, https://www.youtube.com/watch?v=ovhzeqIaggY
-
dzisiaj takich już nie ma
-
no to już nie ma wątpliwości lew za ochroniarza robi
-
dzięki
-
dokładnie )))
-
Tereso, to już nie narzekam więcej
ale skoro i u Ciebie też z pogodą było nie najlepiej to potwierdza że ten rok był (jest) jakiś dziwny tam na południu
dziękuję za miłe słowa i czekam na relację z Mediolanu
A oprócz pogody to widzę i inne podobieństwo, ja miałem 'huczne' obchody 1 maja, u Ciebie manifestacje antyrządowe...
Smoku nie wiem czy ten tytuł to nie na wyrost, bo parasola nie używałem, brakowało mi rąk, a asystentki nie miałem (jeszcze), pozostawał mi tylko kaptur na głowie ale tytuł z kapturem mógłby nie najlepiej brzmieć
a z pamięcią kibiców z innych krajów też się spotkałem i byłem zaskoczony że ktoś pamięta nazwiska polskich zawodników sprzed 20, czy 30 lat i to wcale nie tylko tych największych gwiazd
Trochę przykro że ten taksówkarz z LaPaz nie pamiętał akurat o najlepszym strzelcu w historii Wisły :(((
-
prawdziwy rycerz.
-
na samą myśl cierpnie mi skóra!
-
o jakie fajne gitarowe granie! nie znałem wcześniej, dzięki za link
-
I bardzo dobrze. Jak nie ma ochroniarza, opłakane mogą być skutki...
-
REM też słuchałam , dawniej. I bardzo lubię teledysk do Losing My Religion.
A w tym roku na Openerze odkryłam Afgan Whigs, https://www.youtube.com/watch?v=ovhzeqIaggY -
dzisiaj takich już nie ma
-
no to już nie ma wątpliwości lew za ochroniarza robi
-
dzięki
-
dokładnie )))
-
Tereso, to już nie narzekam więcej
ale skoro i u Ciebie też z pogodą było nie najlepiej to potwierdza że ten rok był (jest) jakiś dziwny tam na południu
dziękuję za miłe słowa i czekam na relację z Mediolanu
A oprócz pogody to widzę i inne podobieństwo, ja miałem 'huczne' obchody 1 maja, u Ciebie manifestacje antyrządowe...
Smoku nie wiem czy ten tytuł to nie na wyrost, bo parasola nie używałem, brakowało mi rąk, a asystentki nie miałem (jeszcze), pozostawał mi tylko kaptur na głowie ale tytuł z kapturem mógłby nie najlepiej brzmieć
a z pamięcią kibiców z innych krajów też się spotkałem i byłem zaskoczony że ktoś pamięta nazwiska polskich zawodników sprzed 20, czy 30 lat i to wcale nie tylko tych największych gwiazd
Trochę przykro że ten taksówkarz z LaPaz nie pamiętał akurat o najlepszym strzelcu w historii Wisły :((( -
prawdziwy rycerz.