Otrzymane komentarze dla użytkownika ramzesik1982, strona 141
Przejdź do głównej strony użytkownika ramzesik1982
-
Ta postać z wąsami jest zastanawiająco podobna do p.t.janickiego - też z wąsami ;-)
-
...ale ma wąsy!...
-
...na pewno niewiele...
-
...i uważasz, Marzenko, że klatka do tego najlepiej się nadaje ... :-) ... ?
-
...bo to tylko dodatek do dania, Marzenko!...
...na przykład pierogów ze szpinakiem ... :-) ...
-
...i nawet niebudzący kontrowersji...
-
...gnom i tak by chyba podał hasło fałszywe...
-
Do tej pory straszą. Chociaż od niedawna większym straszakiem jest Krymski - Pucin...
-
Czy to park zamkowy?
-
Pogaduszki o tym, co dzisiaj zjemy w restauracji U Vojtecha - widoczny w oddali szyld RESTAURANT RV.
Vojtech repertuar ma skromny ilością potraw, ale za to skromność nadrabia znakomitą jakością. Kilka lat temu przez pięć wieczorów z rzędu pochłaniałem "vyprażany syr z hranolkami", podlewając kolację Primatorem. Vojtech nie mógł wyjść z podziwu, że mi się to nie nudzi. Powiedziałem mu, że Primatora to nawet w Warszawie mogę kupić, ale takiego syra nie uświadczę...Następnego roku już o nic nie pytał - pamiętał :-))
-
Ta postać z wąsami jest zastanawiająco podobna do p.t.janickiego - też z wąsami ;-)
-
...ale ma wąsy!...
-
...na pewno niewiele...
-
...i uważasz, Marzenko, że klatka do tego najlepiej się nadaje ... :-) ... ?
-
...bo to tylko dodatek do dania, Marzenko!...
...na przykład pierogów ze szpinakiem ... :-) ... -
...i nawet niebudzący kontrowersji...
-
...gnom i tak by chyba podał hasło fałszywe...
-
Do tej pory straszą. Chociaż od niedawna większym straszakiem jest Krymski - Pucin...
-
Czy to park zamkowy?
-
Pogaduszki o tym, co dzisiaj zjemy w restauracji U Vojtecha - widoczny w oddali szyld RESTAURANT RV.
Vojtech repertuar ma skromny ilością potraw, ale za to skromność nadrabia znakomitą jakością. Kilka lat temu przez pięć wieczorów z rzędu pochłaniałem "vyprażany syr z hranolkami", podlewając kolację Primatorem. Vojtech nie mógł wyjść z podziwu, że mi się to nie nudzi. Powiedziałem mu, że Primatora to nawet w Warszawie mogę kupić, ale takiego syra nie uświadczę...Następnego roku już o nic nie pytał - pamiętał :-))