Otrzymane komentarze dla użytkownika koziolkipoz, strona 59
Przejdź do głównej strony użytkownika koziolkipoz
-
Chyba tak, ale z drugiej strony wiadomo dlaczego.
-
To jeziorko, o którym wspomniałem też ogląda się najpierw z góry, gdyż po wyjeździe z Panamint Springs na skraju Death Valley droga wznosi się na grzbiet o wysokości 1300-1400 m n.p.m. Dopiero potem następuje ca 10-milowy zjazd do Olancha.
-
No to już wiem dlaczego nie dotarliśmy. Przejeżdżaliśmy przez Dolinę Śmierci ze wschodu na zachód, po drodze z Las Vegas do L.A.
-
Ja z kolei pamiętam, że zwiedzanie Arches NP w koszulce z krótkimi rękawami skończyło się oparzeniem słonecznym i bąblami...
-
Ja też bym chętnie kiedyś tam wrócił, bo ani do Narrows (tam, gdzie potrzebne są te buty) ani na Angel's Landing nie udało się nam dotrzeć. Ale właśnie... kiedy uda się to zrealizować?
-
Ja także dziękuję za odwiedzenie Hawajów, które z kolei były moim "kolumberowym" debiutem. Dziękuję za wszystkie plusy i komentarze, a w wolnej chwili zapraszam i na inne podróże. Pozdrawiam.
-
s. wawelski wiesz ze z Twoich podrozy wyjsc nie mozna - cudna rzecz na dlugie zimowe wieczory
-
to na pewno miejscowa mlodziez
-
no to wracamy
-
:))) dziekuje
-
Chyba tak, ale z drugiej strony wiadomo dlaczego.
-
To jeziorko, o którym wspomniałem też ogląda się najpierw z góry, gdyż po wyjeździe z Panamint Springs na skraju Death Valley droga wznosi się na grzbiet o wysokości 1300-1400 m n.p.m. Dopiero potem następuje ca 10-milowy zjazd do Olancha.
-
No to już wiem dlaczego nie dotarliśmy. Przejeżdżaliśmy przez Dolinę Śmierci ze wschodu na zachód, po drodze z Las Vegas do L.A.
-
Ja z kolei pamiętam, że zwiedzanie Arches NP w koszulce z krótkimi rękawami skończyło się oparzeniem słonecznym i bąblami...
-
Ja też bym chętnie kiedyś tam wrócił, bo ani do Narrows (tam, gdzie potrzebne są te buty) ani na Angel's Landing nie udało się nam dotrzeć. Ale właśnie... kiedy uda się to zrealizować?
-
Ja także dziękuję za odwiedzenie Hawajów, które z kolei były moim "kolumberowym" debiutem. Dziękuję za wszystkie plusy i komentarze, a w wolnej chwili zapraszam i na inne podróże. Pozdrawiam.
-
s. wawelski wiesz ze z Twoich podrozy wyjsc nie mozna - cudna rzecz na dlugie zimowe wieczory
-
to na pewno miejscowa mlodziez
-
no to wracamy
-
:))) dziekuje