Otrzymane komentarze dla użytkownika anianasadach, strona 255
Przejdź do głównej strony użytkownika anianasadach
-
nieźle ich pogięło...:)
-
świetne zdjęcie! Że też takie ci się udało zrobić bez ludzi w kadrze:)
-
niezła kolekcja... Co ciekawe, po prawej jest pogański Bóg z Bliskiego Wschodu Mitra, w słynnej pozie podcinający gardło bykowi. Ciekawe, co taki pogański symbol robi w Stolicy Państwa Watykańskiego...
-
Szanuję Wasze odmienne filozofie podróży ale też mam swoje zdanie na ten temat. We wszystkim potrzebne są kultura fotografowania ludzi i takt. Raz na zawsze ustalone rygory hamują naturalność i spontaniczność fotografowania. Czasem potrzebny jest opis podróży, czasem wystarczą zdjęcia Jedne i drugie znajduję w Waszych tak odmiennych wędrówkach po świecie. Do Twoich innych zdjęć z czasem dotrę i poczytam o tym, czego dotyczy ten spór. Dalej jednak w tej trudnej i bez jednoznacznych rozstrzygnięć dyskusji chyba nie chcę uczestniczyć. Dziękuję Ci za zaprezentowanie swojego punktu widzenia :)
-
Albo ogłuchną zanim zginą ;-)
-
Aniu, a propo zdjęć ludzi, czy też dokładniej portretów, bo cała dyskusja i temat rozpoczął się ode mnie i mojego komentarza stąd:
http://kolumber.pl/photos/show/golist:146444/page:19
gdzie znajdziesz mój punkt widzenia na ten temat, wynikający nie z teorii, ale z doświadczenia właśnie, to polecam ci jako przeciwwagę tego, co robi prawoj, obejrzeć moje zdjęcia ludzi ze święta Naadam:
http://kolumber.pl/g/145369-%C5%9Awi%C4%99to%20Naadam%20w%20stolicy%20Mongolii
Ja i prawij na przykład mamy zupełnie przeciwstawny pogląd na robienie zdjęć ludzi jak i w ogóle na podróże oraz na przedstawianie ich publicznie. Nie mówię, że moja jest lepsza a jego gorsza, mamy po prostu inną filozofię bycia podróżnikiem, sposobu podróżowania, poznawania innych kultur, wchodzenia z nimi w interakcję, traktowania innych cywilizacji czy fotografowania ludzi.
-
No nie wiem, czy na długo ;) Czy starczy mi zapału, żeby się znowu wdzięczyć i stawiać punkciki. Ale to i owo obejrzałam z przyjemnością. Jeśli będę tu zaglądać, to właśnie dla tych i owych zdjęć innych kolumberowiczów :-)
Za Tobą pewnie też zatęsknię ;-)
-
... jak będzie jakieś trzęsienie ziemi, czego w tej okolicy wykluczyć nie można, to ci, co będą mieli szczęście być akurat obok, być może usłyszą, czy ma jeszcze serce...
-
... dostrzegam ewidentne ślady Twojego zatęsknienia za Kolumberem :-)
-
No to pora wybrać się na Wawel...przypomnieć sobie co nieco :-)
-
nieźle ich pogięło...:)
-
świetne zdjęcie! Że też takie ci się udało zrobić bez ludzi w kadrze:)
-
niezła kolekcja... Co ciekawe, po prawej jest pogański Bóg z Bliskiego Wschodu Mitra, w słynnej pozie podcinający gardło bykowi. Ciekawe, co taki pogański symbol robi w Stolicy Państwa Watykańskiego...
-
Szanuję Wasze odmienne filozofie podróży ale też mam swoje zdanie na ten temat. We wszystkim potrzebne są kultura fotografowania ludzi i takt. Raz na zawsze ustalone rygory hamują naturalność i spontaniczność fotografowania. Czasem potrzebny jest opis podróży, czasem wystarczą zdjęcia Jedne i drugie znajduję w Waszych tak odmiennych wędrówkach po świecie. Do Twoich innych zdjęć z czasem dotrę i poczytam o tym, czego dotyczy ten spór. Dalej jednak w tej trudnej i bez jednoznacznych rozstrzygnięć dyskusji chyba nie chcę uczestniczyć. Dziękuję Ci za zaprezentowanie swojego punktu widzenia :)
-
Albo ogłuchną zanim zginą ;-)
-
Aniu, a propo zdjęć ludzi, czy też dokładniej portretów, bo cała dyskusja i temat rozpoczął się ode mnie i mojego komentarza stąd:
http://kolumber.pl/photos/show/golist:146444/page:19
gdzie znajdziesz mój punkt widzenia na ten temat, wynikający nie z teorii, ale z doświadczenia właśnie, to polecam ci jako przeciwwagę tego, co robi prawoj, obejrzeć moje zdjęcia ludzi ze święta Naadam:
http://kolumber.pl/g/145369-%C5%9Awi%C4%99to%20Naadam%20w%20stolicy%20Mongolii
Ja i prawij na przykład mamy zupełnie przeciwstawny pogląd na robienie zdjęć ludzi jak i w ogóle na podróże oraz na przedstawianie ich publicznie. Nie mówię, że moja jest lepsza a jego gorsza, mamy po prostu inną filozofię bycia podróżnikiem, sposobu podróżowania, poznawania innych kultur, wchodzenia z nimi w interakcję, traktowania innych cywilizacji czy fotografowania ludzi. -
No nie wiem, czy na długo ;) Czy starczy mi zapału, żeby się znowu wdzięczyć i stawiać punkciki. Ale to i owo obejrzałam z przyjemnością. Jeśli będę tu zaglądać, to właśnie dla tych i owych zdjęć innych kolumberowiczów :-)
Za Tobą pewnie też zatęsknię ;-) -
... jak będzie jakieś trzęsienie ziemi, czego w tej okolicy wykluczyć nie można, to ci, co będą mieli szczęście być akurat obok, być może usłyszą, czy ma jeszcze serce...
-
... dostrzegam ewidentne ślady Twojego zatęsknienia za Kolumberem :-)
-
No to pora wybrać się na Wawel...przypomnieć sobie co nieco :-)