Otrzymane komentarze dla użytkownika bkrystina, strona 4
Przejdź do głównej strony użytkownika bkrystina
-
...fakt, często budowniczowie nie przewidują, że będą zdjęcia robione...
-
...zapewne też wyglądały atrakcyjnie ... :-) ...
-
...i może jeszcze czyste pociągi punktualnie odchodzące ... :-) ...
-
...to tak po wizycie trzech koleżanek z Trójmiasta? ... :-) ...
-
...taaak, ale jak o odpowiedniej porze odpowiednią metodę zastosować, to "mięsień piwny" nie rośnie ... :-) ...
-
...a dla odmiany na kapeluszach góralskich są muszelki i żeby było całkiem egzotycznie, to są, w każdym razie te pierwsze były znad Adriatyku ... :-) ...
-
...a co do nazwy lokalu, to może da się tam zamówić wynik meczu piłkarskiego? ... :-) ...
-
Cóz, to prawda, klasyczny "embarras de richesse"...
-
Też widziałem i ciupagi i góralskie kapelusze sprzedawane na sopockim "Monciaku".
-
Hej Krystyno!
Po pierwsze primo, że zacytuję klasyka, cieszę się, że się pojawiłaś! Po drugie primo, że Twój profil uniknął, póki co, choroby, jaką jest ukrywanie zdjęć i podróży przed zalogowanymi kolumberowiczami. Spokojnie zatem można wpisywać komentarze i odczytywać te wpisane wcześniej. Po trzecie primo, miło że zaszalałaś w pielęgnowaniu morskich tradycji tak zresztą licznych w Twoim Trójmieście. Tu musze dodać, że trochę się gubię w nadążaniu za Twoimi plusami i komentarzami, a to dlatego, że dziś operator zmienił układ skrzynki na gazeta.pl - miała być w założeniu wygodniejsza w użyciu i może kiedyś będzie ... :-) ...
To na razie tyle, a więcej zdjęć z naszego sierpniowego wypadu do Trójmiasta jeszcze wrzucę!
-
...fakt, często budowniczowie nie przewidują, że będą zdjęcia robione...
-
...zapewne też wyglądały atrakcyjnie ... :-) ...
-
...i może jeszcze czyste pociągi punktualnie odchodzące ... :-) ...
-
...to tak po wizycie trzech koleżanek z Trójmiasta? ... :-) ...
-
...taaak, ale jak o odpowiedniej porze odpowiednią metodę zastosować, to "mięsień piwny" nie rośnie ... :-) ...
-
...a dla odmiany na kapeluszach góralskich są muszelki i żeby było całkiem egzotycznie, to są, w każdym razie te pierwsze były znad Adriatyku ... :-) ...
-
...a co do nazwy lokalu, to może da się tam zamówić wynik meczu piłkarskiego? ... :-) ...
-
Cóz, to prawda, klasyczny "embarras de richesse"...
-
Też widziałem i ciupagi i góralskie kapelusze sprzedawane na sopockim "Monciaku".
-
Hej Krystyno!
Po pierwsze primo, że zacytuję klasyka, cieszę się, że się pojawiłaś! Po drugie primo, że Twój profil uniknął, póki co, choroby, jaką jest ukrywanie zdjęć i podróży przed zalogowanymi kolumberowiczami. Spokojnie zatem można wpisywać komentarze i odczytywać te wpisane wcześniej. Po trzecie primo, miło że zaszalałaś w pielęgnowaniu morskich tradycji tak zresztą licznych w Twoim Trójmieście. Tu musze dodać, że trochę się gubię w nadążaniu za Twoimi plusami i komentarzami, a to dlatego, że dziś operator zmienił układ skrzynki na gazeta.pl - miała być w założeniu wygodniejsza w użyciu i może kiedyś będzie ... :-) ...
To na razie tyle, a więcej zdjęć z naszego sierpniowego wypadu do Trójmiasta jeszcze wrzucę!