Otrzymane komentarze dla użytkownika mimbla.londyn, strona 170
Przejdź do głównej strony użytkownika mimbla.londyn
-
http://www.duzohumoru.pl/galeria_zdjec/fotki/zdjecia005.jpg
-
i prawie mieliśmy drugą Japonię
wiecie jak się nazywał po "japońsku" sklep mięsny? NAGIE HAKI :))
-
że nie wspomnę o... puszczaniu bąka!! :D
-
i Pan Samochodzik dumny z przynależności do ORMO :)
-
i Pan Kleks... :)
-
dino, to mieliśmy wspólne lektury :-) A na NRD-owsko-jugosławiańskiego Winnetou chodziliście do kina? Pamiętam jeszcze takie fajne NRDowskie klocki - budowało się z nich domy, ogródki, prawie całe osiedla. No i kolejki oczywiście, o modelach statkó, samolotów i niezapomnianym Małym Modelarzu nie wspominając ;-)
-
jak zabrali Teleranek to właśnie mieliśmy iść z klasą do Muzeum Narodowego i nikt nie wiedział - iść - nie iść :(
-
To tak jak i mnie , Renato ; ))))
Pamietam jeszcze "Przygody Winetoe" na papierze (przepraszam za wyrazenie ) toaletowym prawie .... ;)
-
tak Tomek u źródeł Amazonki, wśród ławców kangurów (pierwszy), na tropach Yeti, itd. moje ukochane książki zaraz po Julesie Vernie
-
pocztówki dźwiękowe to ja jeszcze posiadam :) tylko adapter bambino dawno się zepsuł :)
-
http://www.duzohumoru.pl/galeria_zdjec/fotki/zdjecia005.jpg
-
i prawie mieliśmy drugą Japonię
wiecie jak się nazywał po "japońsku" sklep mięsny? NAGIE HAKI :)) -
że nie wspomnę o... puszczaniu bąka!! :D
-
i Pan Samochodzik dumny z przynależności do ORMO :)
-
i Pan Kleks... :)
-
dino, to mieliśmy wspólne lektury :-) A na NRD-owsko-jugosławiańskiego Winnetou chodziliście do kina? Pamiętam jeszcze takie fajne NRDowskie klocki - budowało się z nich domy, ogródki, prawie całe osiedla. No i kolejki oczywiście, o modelach statkó, samolotów i niezapomnianym Małym Modelarzu nie wspominając ;-)
-
jak zabrali Teleranek to właśnie mieliśmy iść z klasą do Muzeum Narodowego i nikt nie wiedział - iść - nie iść :(
-
To tak jak i mnie , Renato ; ))))
Pamietam jeszcze "Przygody Winetoe" na papierze (przepraszam za wyrazenie ) toaletowym prawie .... ;) -
tak Tomek u źródeł Amazonki, wśród ławców kangurów (pierwszy), na tropach Yeti, itd. moje ukochane książki zaraz po Julesie Vernie
-
pocztówki dźwiękowe to ja jeszcze posiadam :) tylko adapter bambino dawno się zepsuł :)