Otrzymane komentarze dla użytkownika mimbla.londyn, strona 140

Przejdź do głównej strony użytkownika mimbla.londyn

  1. pt.janicki
    pt.janicki (03.06.2009 22:28)
    :-) Oczywiście pozdrowienia żonie przekażę. Będziemy mieli teraz więcej czasu dla siebie, bo po wysłaniu ostatniego dziecka w świat - nota bene do Londynu - zostaliśmy znowu młodym, bezdzietnym małżeństwem :-)
  2. mimbla.londyn
    mimbla.londyn (03.06.2009 19:13)
    Nas nigdy nie za duzo ; p

    Szczegolnie tu .... : )


    A tak serio wmasg.pl - to o co pytalas ?

    Pozdrowienia dla Kolumberowiczow : )
  3. wmasg.pl
    wmasg.pl (02.06.2009 21:53)
    Nie za dużo tu Was ? :)
  4. pt.janicki
    pt.janicki (02.06.2009 13:09)
    ...a propos humoru angielskiego, o którym wspomina andremuc trochę wyżej:
    Klient pubu w Londynie odzywa się do klienta siedzącego przy stoliku obok, naprzeciwko którego, po drugiej stronie szachownicy, siedzi kangur z rękawicami bokserskimi na szyi - Panie, ten kangur i boksuje, i gra w szachy! To musi być genialny kangur!
    Na to zagadnięty: No, niezupełnie. Przegrał ze mną już trzy partie...
  5. pt.janicki
    pt.janicki (02.06.2009 12:55)
    ...a mnie przypomina "Mister Eda" czyli "Konia, który mówi" (w amerykańskim serialu nadawanym w TVP w latach sześćdziesiątych... ale proszę nie pytajcie mnie jaka pogoda była półtorej godziny temu)
  6. pt.janicki
    pt.janicki (02.06.2009 12:50)
    ...a nie powidziałeś czegoś brzydkiego o krewniaku Kubusia Puchatka, że o naszym Uszatku nie wspomnę?
  7. pt.janicki
    pt.janicki (02.06.2009 12:44)
    "...dlaczego ogórek nie śpiewa..." to chyba K.I. Gałczyński pytał w jednym ze swoich zakręconych wierszy...
    Ha, ani od żadnego ze składników mizerii, ani od małosolnego podczas zagryzania innych płynów stymulujących wyobraźnię, nigdy się tego nie dowiedziałem. Patrzę na to zdjęcie i dalej nie znam odpowiedzi...
  8. dino
    dino (02.06.2009 11:29)
    Dzieeń Doooobryyy!
  9. dino
    dino (02.06.2009 2:23)
    .
  10. pt.janicki
    pt.janicki (01.06.2009 23:53)
    Intensywność gry w kapsle wzrastała oczywiście w maju podczas Wyścigu Pokoju. Właśnie przed chwilą usłyszałem wiadomość, ze pierwszy jego polski zwycięzca - Stanisław Królak - osiągnął ziemską metę.