Otrzymane komentarze dla użytkownika mimbla.londyn, strona 140
Przejdź do głównej strony użytkownika mimbla.londyn
-
:-) Oczywiście pozdrowienia żonie przekażę. Będziemy mieli teraz więcej czasu dla siebie, bo po wysłaniu ostatniego dziecka w świat - nota bene do Londynu - zostaliśmy znowu młodym, bezdzietnym małżeństwem :-)
-
Nas nigdy nie za duzo ; p
Szczegolnie tu .... : )
A tak serio wmasg.pl - to o co pytalas ?
Pozdrowienia dla Kolumberowiczow : )
-
Nie za dużo tu Was ? :)
-
...a propos humoru angielskiego, o którym wspomina andremuc trochę wyżej:
Klient pubu w Londynie odzywa się do klienta siedzącego przy stoliku obok, naprzeciwko którego, po drugiej stronie szachownicy, siedzi kangur z rękawicami bokserskimi na szyi - Panie, ten kangur i boksuje, i gra w szachy! To musi być genialny kangur!
Na to zagadnięty: No, niezupełnie. Przegrał ze mną już trzy partie...
-
...a mnie przypomina "Mister Eda" czyli "Konia, który mówi" (w amerykańskim serialu nadawanym w TVP w latach sześćdziesiątych... ale proszę nie pytajcie mnie jaka pogoda była półtorej godziny temu)
-
...a nie powidziałeś czegoś brzydkiego o krewniaku Kubusia Puchatka, że o naszym Uszatku nie wspomnę?
-
"...dlaczego ogórek nie śpiewa..." to chyba K.I. Gałczyński pytał w jednym ze swoich zakręconych wierszy...
Ha, ani od żadnego ze składników mizerii, ani od małosolnego podczas zagryzania innych płynów stymulujących wyobraźnię, nigdy się tego nie dowiedziałem. Patrzę na to zdjęcie i dalej nie znam odpowiedzi...
-
Dzieeń Doooobryyy!
-
.
-
Intensywność gry w kapsle wzrastała oczywiście w maju podczas Wyścigu Pokoju. Właśnie przed chwilą usłyszałem wiadomość, ze pierwszy jego polski zwycięzca - Stanisław Królak - osiągnął ziemską metę.
-
:-) Oczywiście pozdrowienia żonie przekażę. Będziemy mieli teraz więcej czasu dla siebie, bo po wysłaniu ostatniego dziecka w świat - nota bene do Londynu - zostaliśmy znowu młodym, bezdzietnym małżeństwem :-)
-
Nas nigdy nie za duzo ; p
Szczegolnie tu .... : )
A tak serio wmasg.pl - to o co pytalas ?
Pozdrowienia dla Kolumberowiczow : ) -
Nie za dużo tu Was ? :)
-
...a propos humoru angielskiego, o którym wspomina andremuc trochę wyżej:
Klient pubu w Londynie odzywa się do klienta siedzącego przy stoliku obok, naprzeciwko którego, po drugiej stronie szachownicy, siedzi kangur z rękawicami bokserskimi na szyi - Panie, ten kangur i boksuje, i gra w szachy! To musi być genialny kangur!
Na to zagadnięty: No, niezupełnie. Przegrał ze mną już trzy partie... -
...a mnie przypomina "Mister Eda" czyli "Konia, który mówi" (w amerykańskim serialu nadawanym w TVP w latach sześćdziesiątych... ale proszę nie pytajcie mnie jaka pogoda była półtorej godziny temu)
-
...a nie powidziałeś czegoś brzydkiego o krewniaku Kubusia Puchatka, że o naszym Uszatku nie wspomnę?
-
"...dlaczego ogórek nie śpiewa..." to chyba K.I. Gałczyński pytał w jednym ze swoich zakręconych wierszy...
Ha, ani od żadnego ze składników mizerii, ani od małosolnego podczas zagryzania innych płynów stymulujących wyobraźnię, nigdy się tego nie dowiedziałem. Patrzę na to zdjęcie i dalej nie znam odpowiedzi... -
Dzieeń Doooobryyy!
-
.
-
Intensywność gry w kapsle wzrastała oczywiście w maju podczas Wyścigu Pokoju. Właśnie przed chwilą usłyszałem wiadomość, ze pierwszy jego polski zwycięzca - Stanisław Królak - osiągnął ziemską metę.