Otrzymane komentarze dla użytkownika traveluk, strona 47
Przejdź do głównej strony użytkownika traveluk
-
Zdjęcie wygląda jak z katalogu biura podróży. Piękne uśmiechy! (:
-
esencja wakacji ;)
-
ach, wakacje...;)
-
ależ optymistycznie i kolorowo! :)))
-
to zielone tom platanos, pastewna odmiana bananow, cos jak u nas pyry!
-
Swietny widok
-
fantastyczny opis :) i znów ciało zostało w pracy natomiast duch jest daaaaleko :D
-
Jestem pod dużym wrażeniem. Fajnie opisane i pokazane. Bardzo fajny dobór dobrych zdjęć. Od razu zapragnąłem tam pojechać :)
Wtrącę dwa słowa w kwestii bezpieczeństwa. Jestem turystą 'zorganizowanym' i nie zjechałem jeszcze tak wiele jak wielu z Was. Ale np. Peru i Boliwię wspominam bardzo pozytywnie. Poruszałem się wiele sam, wstając wcześnie rano, albo łażąc późnym wieczorem. Tylko w Limie czułem się nieswojo. Poza tym, bez żadnych problemów. Także nikogo z naszej wycieczki nie spotkało nic złego. W tym roku byłem w RPA - wiem że to inny kontynent :), o którym nasłuchałem się tyle strasznych opowieści, że zastanawiałem się, czy w ogóle brać lustrzankę... I znowu, poza centrum Johanesburga, czy 'strefą niczyją' w Durbanie (obszar między hotelami na plaży a centrum), czułem się bezpiecznie. Także nic nikomu złego się nie przytrafiło.
Nie zamierzam twierdzić, że wszędzie jest bezpiecznie itp. Przychylam się do twierdzenia, że turyści sami często prowokują problemy. W Katowicach także są miejsca, gdzie nie pójdę sam z aparatem robić zdjęcia, bo pewnie wróciłbym bez niego...
Dzięki za kolorową i bARdzo smaczną podróż.
Pzdr/bARtek
-
++++
-
+++ też bardzo fajne ujęcie
-
Zdjęcie wygląda jak z katalogu biura podróży. Piękne uśmiechy! (:
-
esencja wakacji ;)
-
ach, wakacje...;)
-
ależ optymistycznie i kolorowo! :)))
-
to zielone tom platanos, pastewna odmiana bananow, cos jak u nas pyry!
-
Swietny widok
-
fantastyczny opis :) i znów ciało zostało w pracy natomiast duch jest daaaaleko :D
-
Jestem pod dużym wrażeniem. Fajnie opisane i pokazane. Bardzo fajny dobór dobrych zdjęć. Od razu zapragnąłem tam pojechać :)
Wtrącę dwa słowa w kwestii bezpieczeństwa. Jestem turystą 'zorganizowanym' i nie zjechałem jeszcze tak wiele jak wielu z Was. Ale np. Peru i Boliwię wspominam bardzo pozytywnie. Poruszałem się wiele sam, wstając wcześnie rano, albo łażąc późnym wieczorem. Tylko w Limie czułem się nieswojo. Poza tym, bez żadnych problemów. Także nikogo z naszej wycieczki nie spotkało nic złego. W tym roku byłem w RPA - wiem że to inny kontynent :), o którym nasłuchałem się tyle strasznych opowieści, że zastanawiałem się, czy w ogóle brać lustrzankę... I znowu, poza centrum Johanesburga, czy 'strefą niczyją' w Durbanie (obszar między hotelami na plaży a centrum), czułem się bezpiecznie. Także nic nikomu złego się nie przytrafiło.
Nie zamierzam twierdzić, że wszędzie jest bezpiecznie itp. Przychylam się do twierdzenia, że turyści sami często prowokują problemy. W Katowicach także są miejsca, gdzie nie pójdę sam z aparatem robić zdjęcia, bo pewnie wróciłbym bez niego...
Dzięki za kolorową i bARdzo smaczną podróż.
Pzdr/bARtek -
++++
-
+++ też bardzo fajne ujęcie