Otrzymane komentarze dla użytkownika mdeck, strona 17
Przejdź do głównej strony użytkownika mdeck
-
-
Piotr - niezupełnie, bo jest jeszcze sporo nawiązań do mafii, których mieszkańcy Corleone chcieliby bardzo uniknąć, bo nie chcą być utożsamiani z tym wrzodem na ciele Sycylii. Oni chcą wreszcie mieszkać spokojnie, a nie mogą, bo ich miasteczko - takie same jak tysiące innych na Sycylii - przeżywa wciąż najazd poszukiwaczy mafiosów, którzy zaglądają im w okna i poszukują jakichś śladów...
Na przykład plac przed budynkiem Carabinieri nazywa się Piazza Falcone Borsellino. A w okolicy ile śladów, jaskinie gdzie ukrywali się Corleonesi. Są tam też tereny odebrane mafiozom, na których prowadzi się gospodarstwa ekologiczne wolne od wpływów mafii. Takie ślady są ważniejsze niż dziury po nabojach po wczorajszej strzelaninie...
PS. Prócz plakatu z Ojca chrzestnego (który z corleońską mafią ma naprawdę niewiele wspólnego) mamy tutaj likier Amaro Il Padrino - jakiś tam symbol to też jest :)
-
Czyżby Piana degli Albanesi? Chyba tylko tam jest tyle wody...
-
Piotrze, na blogu to na blogu, a na Kolumberze to całkiem inna sprawa :) My tutaj lubimy mieć wszystko na Kolumberze :) (ja też kiedyś przeszłam takie uwagi, więc wiem!)
Ja nie krytykuję, po prostu - byłoby ciekawiej, choć oczywiście, jest ciekawie. O ile dobrze rozumiem, to Twoja pierwsza podróż umieszczona na Kolumberze, więc masz prawo jeszcze nie znać różnych możliwości jakie ten portal daje, stąd ta moja rada :)
-
Mapę zdjęć można obejrzeć u mnie na blogu: http://mdeck.pl/?p=1610
-
Ciekawa galeria,dużo dobrych zdjęć.Pozdrawiam
-
Auto nostalgia
-
Pamietam ,jak w Polsce jeszcze było tych fiacików sporo.Oczywiście nie tak barwnych.
-
Wielki porządek może zachwycić.Cudo architektoniczne
-
Dobre
-
Piotr - niezupełnie, bo jest jeszcze sporo nawiązań do mafii, których mieszkańcy Corleone chcieliby bardzo uniknąć, bo nie chcą być utożsamiani z tym wrzodem na ciele Sycylii. Oni chcą wreszcie mieszkać spokojnie, a nie mogą, bo ich miasteczko - takie same jak tysiące innych na Sycylii - przeżywa wciąż najazd poszukiwaczy mafiosów, którzy zaglądają im w okna i poszukują jakichś śladów...
Na przykład plac przed budynkiem Carabinieri nazywa się Piazza Falcone Borsellino. A w okolicy ile śladów, jaskinie gdzie ukrywali się Corleonesi. Są tam też tereny odebrane mafiozom, na których prowadzi się gospodarstwa ekologiczne wolne od wpływów mafii. Takie ślady są ważniejsze niż dziury po nabojach po wczorajszej strzelaninie...
PS. Prócz plakatu z Ojca chrzestnego (który z corleońską mafią ma naprawdę niewiele wspólnego) mamy tutaj likier Amaro Il Padrino - jakiś tam symbol to też jest :) -
Czyżby Piana degli Albanesi? Chyba tylko tam jest tyle wody...
-
Piotrze, na blogu to na blogu, a na Kolumberze to całkiem inna sprawa :) My tutaj lubimy mieć wszystko na Kolumberze :) (ja też kiedyś przeszłam takie uwagi, więc wiem!)
Ja nie krytykuję, po prostu - byłoby ciekawiej, choć oczywiście, jest ciekawie. O ile dobrze rozumiem, to Twoja pierwsza podróż umieszczona na Kolumberze, więc masz prawo jeszcze nie znać różnych możliwości jakie ten portal daje, stąd ta moja rada :) -
Mapę zdjęć można obejrzeć u mnie na blogu: http://mdeck.pl/?p=1610
-
Ciekawa galeria,dużo dobrych zdjęć.Pozdrawiam
-
Auto nostalgia
-
Pamietam ,jak w Polsce jeszcze było tych fiacików sporo.Oczywiście nie tak barwnych.
-
Wielki porządek może zachwycić.Cudo architektoniczne
-
Dobre
Tak, to moja pierwsza podróż w Kolumberze. Przygotowuje już następne, które postaram się opisać i oznaczyć bardziej szczegółowo :) Pozdrawiam i dzięki Wszystkim za komentarze.