Komentarze
-
Każdy ma swoje ulubione,ja uwielbiałam pchle targi w Zurichu...
-
...chyba najbardziej mi się podobał taki pchli targ w Brukseli w dzielnicy Marolles...
-
Ja też lubię atmosferę bazarów i pchlich targów!
Mam dużo koleżanek,kochających zakupy,ale z nimi nie chodzę na te imprezy...:-) -
...ja też nie przepadam za robieniem zakupów i Pani Janicka o tym wie. Na szczęście ma dużo koleżanek i z nimi na takowe imprezy chadza ... :-) ...
...natomiast uwielbiam atmosferę bazarów i pchlich targów!... -
No to jestem wyjątkiem,bo nie cierpię zakupów i jak słyszę,że jak ktoś przeznacza czas wolny na tzw.szoping,co jest ostatnio modne,to mam alergię.Nie znoszę dużych galerii i sklepów.Bazar traktowałam wyłącznie jako egzotyczną ciekawostkę.
-
...się, Hoolatyko, nie dziwię. W miejscu handlowym, a bazar bez wątpienia takim jest, przedstawicielki płci najpiękniejszej zawężają pole postrzegania do rzeczy najistotniejszych i na pewno nie są to minarety ... :-) ...
-
Owszem,ale nie miałam okazji im się przyjrzeć....
-
...ale te dwa minarety wyglądają interesująco...
...niestety nie byliśmy dotąd w stanie dogonić cen w euro na brukselskim bazarze...