• 31

WęgryBudapeszt kąpielisko Szechenyi główny basen

Podróż: Siedmiogród na weekend
Miejsce: Budapeszt, Węgry, Europa

  • Budapeszt kąpielisko Szechenyi główny basen
  • Budapeszt kąpielisko Szechenyi główny basen

Komentarze

  1. kubdu
    kubdu (14.02.2010 18:33) +4
    Wymęczony przez Sławannkę City_Hopper zasługuje na plusa.
  2. slawannka
    slawannka (13.02.2010 21:36) +1
    DZIĘKUJĘ!!! Kupiłam właśnie czepek:)
  3. city_hopper
    city_hopper (13.02.2010 13:49) +2
    Według danych AD 2006. Bilety wstępu dotyczą albo basenów (wewnętrznych i zewnętrznych) albo łaźni (nie korzystaliśmy, są oddzielne męskie i żeńskie). Za bilet basenowy korzystasz ze wszystkiego poza łaźniami (w tym ciepłych, źródlanych i zajeżdżających minerałami basenów - term wewnątrz). Cena zależała od ilości godzin. Mu tu zawsze byliśmy po południu, 2-3 godziny przed zamknięciem, by wejść tanie (i po południu jest tu ładniej). Generalnie np. w Gellercie płacisz z góry z naddatkiem, a potem dopiero Ci zwracają przy wyjściu. Na niektórych kąpieliskach łaźnie są w niektóre dni męskie, a w niektóre damskie. Ale nam wystarczają baseny :-)
  4. slawannka
    slawannka (11.02.2010 22:17)
    Dzięki! Pozwól, że jeszcze podrążę, bo chciałabym to zrozumieć, a pewnie nie ja jedna:)
    Bilety są oddzielne na basen lub do term. Jeśli kupię bilety na basen, to mogę korzystać z tego głównego, w którym się pływa, i tego gorącego na dworze, w którym się siedzi, tak? Czy z czegoś jeszcze?
    Bo ten bilet na termy dotyczy tego, co jest w środku? A czy mając bilet na basen można zobaczyć, zwiedzić pozostałe atrakcje?

    I jeszcze - właśnie, jak to jest zimą - w basenie ciepła woda, ale żeby się do niego dostać trzeba przejść (na golasa) - i co, nie jest zimno??? Trudno mi w to uwierzyć! No i jak ktoś chce wyjść z basenu, odpocząć (latem się poopalać, a zimą, gdzie się podzieje?

    Będę bardzo wdzięczna za wytłumaczenie tego co mi się w głowie nie mieści... Jeszcze dwa dni temu myślałam, że to są normalne baseny i dziwiłam się, jak mnie ktoś namawiał - jedziesz do Budapesztu - musisz iść do kąpieliska! Myślałam - basen, to basen... A to są cuda niewidy!
  5. city_hopper
    city_hopper (11.02.2010 17:14) +1
    Ta fota jest robiona mniej więcej z osi poprzecznej basenu głównego. Na prawo od niego jest basen z ciepłą (gorącą) wodą, z którego pochodzą słynne 'zimowe zdjęcia' - na chodniku leży śnieg, a w ciepłych oparach ludzie kąpię sięi grają w szachy (podobny jest w Gellercie, ale tam drożej). Kupując bilet korzystasz ze wszystkiego. W niektórych termalnych długo się nie wytrzyma, bo gorąco i jedzie jakimiś minerałami.
  6. slawannka
    slawannka (11.02.2010 17:11) +1
    A jak to jest zimą? Bo właśnie się nastawiam na to kąpielisko, no i kąpanie się na powietrzu zimą to byłoby to coś, ale pod warunkiem, że ... jednak nie jest zimno - czy wiesz?
    I z czego można korzystać, wykupując bilet na pływalnię?
  7. city_hopper
    city_hopper (20.01.2010 23:36)
    W Gellercie byliśmy też, ale poprzednim razem. Tam jest efektowniej wewnątrz, tu na powietrzu ... ;-)
  8. traveluk
    traveluk (20.01.2010 14:47) +1
    to jest klimat Budapesztuy, laznie i grzanie tylka w goracej wodzie. Ja taplalem sie w Gellercie i bylo super.
  9. milanello80
    milanello80 (03.11.2009 23:17)
    byłem, piękny neoklasycystyczny budynek, z łaźniami wewnątrz. Ceny trochę wysokie :)
  10. city_hopper
    city_hopper (11.09.2009 9:04)
    zipiz, dzięki :-), w ogóle to miejsce, które warto odwiedzić w Budapeszcie
  11. zby.nek
    zby.nek (10.09.2009 17:30)
    świetne ;}
  12. city_hopper
    city_hopper (23.06.2009 20:07) +1
    voyager, arbuz, fiera_loca, mimbla :-)
city_hopper

city_hopper

hopper city
Punkty: 113714