• 16

UkrainaKiwi czy oranż?

Podróż: ukraina - krym 2005
Miejsce: Lwów, Ukraina, Europa

Komentarze

  1. kokopelmana
    kokopelmana (03.01.2010 13:25)
    2005 mówisz...?
  2. zfiesz
    zfiesz (03.01.2010 8:01) +1
    naturalnie!:-)
  3. rebel.girl
    rebel.girl (02.01.2010 16:11) +1
    gadające cudaki? że niby przychodzisz, nalewasz, wypijasz i jak barmanowi mówisz, co ci na sercu leży? ;)

    zfieszu, no jak hrywnów nie masz, to ci postawię ;)
    (i bez skojarzeń!)
  4. chinska_zaba
    chinska_zaba (02.01.2010 2:05) +1
    ja myślę, że raczej oranż wypity (bez aluzji ;p)
    KIWI!
  5. kubdu
    kubdu (01.01.2010 20:11) +1
    Zakładam, że to gadające cudaki.
    Druga szklaneczka chyba przyklejona, skoro bez łańcucha stoi.
  6. rebel.girl
    rebel.girl (28.12.2009 23:25)
    mogą być dolary, zfieszu. misia nie widziałam, ale po butelce sądzę, że jeszcze go tam nie było tego dnia ;)
  7. pt.janicki
    pt.janicki (28.12.2009 23:23) +1
    ...a może to nie samoobsługa, tylko "Miś" podawał?
  8. zfiesz
    zfiesz (28.12.2009 23:00) +1
    ale hrywnóf nie mam:-(
  9. rebel.girl
    rebel.girl (28.12.2009 22:59)
    SAMOOBSŁUGA! ;)))
  10. zfiesz
    zfiesz (28.12.2009 22:57) +1
    oranż poproszę:-)
rebel.girl

rebel.girl

an ko
Punkty: 51850