Komentarze
-
Jedna z teorii jest taka, ze podczas erupcji wulkanu Ararat tenze fragment lawy splynal ze zbocza az tu, gdyz gyz jest jednak kawalek od samej gory Ararat...
-
Co to natura nie wyrzeźbi...
-
...co ja to kiedyś Smoku miałem dobrego, ...co to było, ...aha, pamięć!
-
Czy Ty tak z pamieci...? Jestem pod wrazeniem!!
-
...Noe, jego arka, biblijny potop - te tematy zawsze frapowały nie tylko historyków i badaczy Pisma Świętego, ale i dla satyryków były inspirujące...
...na dowód tekst Jurandota (chyba?)
Animalia
"Raz Noe gdy w morskie wyruszyć miał harce
zgromadził w swej arce zwierzątek po parce
A arka to taki na wodzie dom chiński
a Noe to taki biblijny Żabiński
więc Noe tak żyjąc wśród swojej czeladki
porobił w dzienniku te oto notatki
Raz myszka chcąc wiedzę pogłębić o kotku
pragnęła zobaczyć co kotek ma w środku
tak bardzo się o te okazję starała
aż połknął ją kotek i ma czego chciała
Więc mając na względzie czyn myszki i kotka
nie staraj się komuś zaglądać do środka
Raz w wielkim wyścigu stanęli na łące
o pewną nagrodę żółw z pewnym zającem
no kto z nich był pierwszy na pewno już wiecie
nim żółw się poruszył już zając na mecie
I w życiu tak bywa są na to dowody
ten zwykle wygrywa kto lepsze ma chody
Raz w samo południe wypełznął na krzaczek
ze swego mieszkanka maleńki robaczek
wtem nagle ulewa zerwała się taka
zalała mieszkanko a wraz z nim robaka
I z tego przestroga wyłania się taka
nie wolno w południe zalewać robaka
Raz osioł był głodny i w żłoby mu dano
do jednego owies do drugiego siano
do owsa się kusił do siana się palił
tak dumał i dumał aż kitę odwalił
I morał z tej bajki też przyda się tobie
Nie dumaj zanadto gdy jesteś przy żłobie
Chodziło jagniątko po łące przy bagnie
wtem wilk się zaczaił i porwał to jagnię
Już miał je pochwycić gdy nagle od góry
spadł orzeł i porwał jagniątko w pazury
Stąd morał niech mają i mędrcy i durnie
najlepiej jest wszystko załatwić odgórnie
Raz mały motylek pracował beztrosko
nad łąką unosząc się PGR-owską
ochoczo opylał rosnące tam kwiatki
państwowe fiołki państwowe bławatki
I jak to wynika z przykładu motyla
najlepiej się zawsze państwowe opyla
Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku
i przyszedł pan doktor "Jak się masz koteczku"
opukał obadał ogonek i uszka
powiedział "Tyś zdrowy" wyrzucił go z łóżka
A morał z tej bajki na zawsze zostaje
nie każdy się kociak do łóżka nadaje
W przyrodzie bez przerwy dostaje ktoś dubla
więc wróbel robaka połyka, kot - wróbla,
pies - kota, psa - wilk i z tego wynika
że zawsze silniejszy słabszego połyka
jak dobrze że jest nam to bardzo dalekie
jak dobrze że jest to ... że jestem człowiekiem
Jak jednak przyroda stworzyła rozumnie
że chrząszcz to brzmi w trzcinie
a człowiek brzmi dumnie?"