• 12

Słowacjaschodzimy

Podróż: Velky Krivań, luty 2007
Miejsce: Mała Fatra, Słowacja, Europa

Komentarze

  1. slawannka
    slawannka (26.08.2009 22:11)
    jakby kto umiał, to by było łatwiej! Ja bym umarła i by mnie zwozili toboganem! Nie czytałaś chyba Aniu, to był mój pierwszy raz w górach zimą! Pierwszy raz widziałam narciarzy na stoku! Piałam z radości, ale sama nigdy w życiu bym nie zjechała1
  2. annatexas
    annatexas (26.08.2009 18:43)
    lepiej i szybciej byloby na nartach! Jak po maselku
  3. slawannka
    slawannka (31.05.2009 10:02)
    Jakie tam okulary! Ja w ogóle nie wiedziałam, że trafimy w taki świat, takie góry, taką zimę! Dobrze że miałam wysokie turystyczne buty i ciepłą kurtkę, Ondrej dał mi rękawice. Jakby mnie kto namawiał długo na wyjazd zimą w góry, za nic bym się nie zgodziła - zimno, to się siedzi w norze! A tak, znienacka - i proszę! I jeszcze szczęśliwa byłam jak diabli i dumna!:)
  4. dino
    dino (31.05.2009 0:32) +1
    przecież pisze koleżanka, że schodziiii...od tego..... światła :)

  5. rebel.girl
    rebel.girl (31.05.2009 0:28) +1
    okulary słoneczne miałaś? ;)
slawannka

slawannka

Sława, czyli: www.jedziemynasycylie.pl
Punkty: 146741