Komentarze
-
A, rozumiem.
-
Oni tłoczą się do Sorrento i Neapolu. Jest późne popołudnie - tendencja wyjazdowa.
-
no bo oni się tłoczą do Grotta Azzurra a wy wracacie - czemu?
-
no jak zaczyna bujać - to nie ma opcji... mina zrzednąć musi ;)
-
Zabawne to było, bo my na statku obok tylko we dwoje. Załoga zachwycona nie była. A my i owszem. Potem było nieco mniej zachwytów, jak po wypłynięciu z portu zaczęło dmuchać. Najpierw była kupa śmiechu z bujania, ale kiedy silnik zaczął wyć na pełnej mocy, a ja widziałam dziób na tle na przemian nieba i wody to trochę mina mi zrzedła.
-
tłok jak w silniku ;)