-
- Tierra Santa... hmmm... coś, z objęciem czego mój rozum ma poważne problemy. Religijny park rozrywki! Z plastikowymi palmami, wielbłądami, osłami, sztuczną wodą, figurami ludzi naturalnej wielkości i plastikowym Chrystusem ukrzyżowanym na sztucznej Golgocie. A nad tym wszystkim co chwilę przelatujące nisko samoloty, lądujące na pobliskim Aeroparque Jorge Newbery...
Alleluja...