- 21
Paseaperros w Belgrano
Podróż: Buenos z przymiotnikami
Miejsce:
Buenos Aires, Argentyna, Ameryka Południowa
-
- Paseaperros to jedna z najdziwniejszych profesji jakie znam. Polega głównie na... spacerowaniu z psem. A właściwie z kilkoma psami. Takich "wyprowadzaczy" najmują co bogatsi mieszkańcy Buenos, którzy nie mają czasu na zabawy ze swoimi czworonożnymi pociechami.
Choć wydaje się, że wszystkie psy, bez względu na wielkość są dobrze ułożone, jakoś zawsze widząc takie watahy, przechodziliśmy na drugą stronę ulicy...
No i jest jeszcze jedna... dość śmierdząca sprawa... Teoretycznie prawo nakazuje właścicielom czworonogów (i paseaperros również) sprzątać po nich, ale nie widziałem, żeby ktokolwiek się z tego obowiązku wywiązywał. Widziałem za to jedne z najbardziej zasranych ulic na świecie. I to głównie w najbogatszych dzielnicach!
Komentarze
-
oj! dawno tam nie zaglądałem! widzę że spadłem do czwartej dziesiątki... chyba czas na urlop w kraju:-)
-
Pozdrawiam w Nowym 2010 Roku ;] świetne miejsce w rankingu Polska jest Niezwykła ;]
-
"Nasz paseaperros był mniej smaczny niż poprzedni. No ale co dalej?"
-
btw... podobno w nocy gówno widać, więc może to jest dobra opcja na zwiedzanie miasta?:-)
-
hmmm... nie skomentuję:-P
-
Tyle szczescia na raz :-)
-
i założę się, że spacer z taką watahą jest zdecydowanie bardziej wyczerpujący niż pół dnia w siłowni:-)
-
ekstra ;)