Komentarze
-
sos, moja droga! w sosie tkwi diabełek:-)
-
na razie ślinka cieknie. Rzeczywiście żałuję i czas to nadrobić.
-
raczej nie filozofia:-)
kurczęce cycki przyprawione jak ci się widzi (ja zawsze na ostro:-)
surówka według uznania (u mnie zawsze jakieś liście - kapusta, sałata, albo jakiś gotowy miks liściasty - pomidory, papryka i czerwona cebula, sól, pieprz, sok z lemonki i majonez)
pita
sos (sok z całej soczystej lemonki zmieszaj z 2-3 łyżkami brązowego cukru muscovado (!!!), dodaj majonez, ostry ketchup, albo ketchup i trochę chili, 1-2 łyżeczki papki z suszonych na słońcu pomidorów i roztrzep na gładką masę)
przecinasz pitę, wrzucasz mięsko, zalewasz sosikiem, dopakowujesz zieleniną i wcinasz! ...a sos cieknie ci po brodzie i palcach:-)
smacznego:-) -
Przepis ?
-
ale ja SAM robię. od początku do końca. żadnych psich dodatków:-)
-
Już żałuję, ale za te co u nas w pierdzikowie serwują się nie biorę.
-
w sumie nigdy nie zastanawialem się jak to brzmi. za to wiem jak smakuje! ty nie wiesz i jest to jedna z tych rzeczy, których powinnaś w życiu żałować. baaardzo;-)
-
Fatalnie to brzmi. Jutro spytam o efekty uboczne.
-
kebaby robię:-)
-
Zmykaj. Ale szykujesz amcio, czy zmywasz ?
-
hmm... mówisz? to ja chyba pojdę do garów, bo Moja Baba wraca za godzinę z pracy:-)
-
Baby to wredoty.
-
hahahah:-)
-
Rrrr, tam na pewno jest 125 i żeby o wiek chodziło, to pół biedy, ale to waga.
-
nie bądź zazdrosna!
-
Anna ? no trudno. Może być, skoro tylko 25.