• Londyn
  • Downing Street. Dziś, niestety, zamknięta dla turystów. Dawniej można było podejść niemal pod drzwi premiera pod nr. 10

Komentarze

  1. lmichorowski
    lmichorowski (03.03.2016 17:22) +1
    Cóż, signum temporis...
  2. pt.janicki
    pt.janicki (02.03.2016 23:38) +1
    ...mnie bardziej jednak przygnębił widok pancernych barier przed gmachem parlamentu , co to mają zabezpieczać przed atakiem samochodów wyładowanych semtexem, albo czymś równie "precyzyjnym"...
  3. lmichorowski
    lmichorowski (02.03.2016 21:39) +1
    Pierwszy raz byłem w Londynie w 1985 roku i wtedy można było podejść duzo bliżej siedziby premiera...
  4. pt.janicki
    pt.janicki (01.03.2016 22:58) +1
    ...po ewentualnym Brexicie zdejmą kraty?...
  5. pt.janicki
    pt.janicki (18.01.2010 19:14) +2
    ...a teraz premier na wyborców i gości może popatrzeć zza krat...
lmichorowski

lmichorowski

Leszek Michorowski
Punkty: 506765