Komentarze
-
Podzielę się wspomnieniem, które przywołało to Twoje zdjęcie ... Pamiętam, jak prawie leżałam tu z aparatem, żeby zrobić zdjęcie. Zachwycona Pragą trzaskałam zdjęcie za zdjęciem aparatem FED ( od niejakiego : Feliks Edmundowicz Dzierżyński, apartem na marginesie będącym standardowym sprzętem oficerów NKWD). Po powrocie okazało się jednak, że aparat nie przewijał filmu - zrobił wszystkie zdjęcia na jednej klatce. Z tej wycieczki zostały więc tylko wspomnienia. Nic więc dziwnego , że komuna się rozleciała - z takim sprzętem nie miała szans.
-
ach, gdyby tak świecąca jeszcze była... :)