Komentarze
-
ja mogę już jechać na górę!
-
No czuję, czuję ... powoli na mnie spływa.
-
"ja jestem potrzeba konsumenta i ja Cie natycham"...
-
Nie ma za co. W opisie podróży się nie popisałam, to nie dziwota. Może kiedyś mnie natchnie.
-
... dopiero teraz zrozumiałam Twój pierwszy wpis... Dziękuję za cierpliwość.
-
Autobus by się zmieścił, ale wygląda to tak : kupujesz bilet, wsiadasz do autobusu, który wspina się coraz wyżej drogą przez wykuty w skałach tunel,potem wysiadasz i z tłumkiem idziesz do platformy, a na górze czeka następny autobus, który znów się wspina, najpierw przez kolejne tunele,potem wzdłuż pierwszej tamy.
-
Ja poproszę o zdjęcie z autobusem, w mojej wyobraźni się to nie mieści...
-
Wchodzę od razu, ale kapitał tu spory trzeba wnieść, bo głupotę trzeba dobrze odizolować. Ale za to roboty nie zabraknie. Ale na finansowanie z unijnych środków nie licz. To jedno ze źródeł głupoty.
-
...jaki prosty sposób na biznes: buduje się tamę, żeby na nią wjeżdżać, za które to wjeżdżanie pobiera się kasę...
...a jak by tak u nas tamy budować, ...na przykład tam stawianych głupocie można by bez liku stawiać!
...wchodzisz w to Kubdu? -
Autobus, platforma(mieści turystów z dwóch czy trzech autobusów), autobus i już jesteś na tamie na górze. Zapiera dech na pewnej wysokości, gdy ukazuje się panorama Alp.
-
bilet !
-
...chyba trzeba kupić...