• 16

TurcjaTarg Korzenny

Podróż: Impresje stambulskie
Miejsce: Stambuł, Turcja, Azja

Komentarze

  1. zfiesz
    zfiesz (06.01.2013 22:09)
    mowa! :)
  2. pan_hons
    pan_hons (06.01.2013 22:05) +1
    ciężki, hmmm orzech/kawał mięsa do zgryzienia:) Nie zazdroszczę:)
  3. zfiesz
    zfiesz (06.01.2013 21:55) +2
    to teraz postaw się w mojej sytuacji... jestem absolutnie i bezgranicznie zakochany w walii, a walijskie danie narodowe to baranina w sosie z pora... i co ja mam z tym fantem zrobić? jeszcze się nie przełamałem, choc kilka razy mało brakowało :)
  4. pan_hons
    pan_hons (06.01.2013 21:42) +2
    No właśnie, z baraniną tak jest, że ona jest tylko dobra gdy się ją dobrze przyrządzi:) Najlepsza jest z grilla:) Pierwszy raz taką jadłem na Krymie, potem w Albanii, i bardzo mi to zasmakowało, a potem jak ludziom opowiadałem, że jadłem baraninę, to oni fuj, niedobre... Bo ona tak jak piszesz, tak naturalnie to nie jest dobra, śmierdzi i jest twarda. I taką niestety musiałem jeść w Mongolii...
  5. zfiesz
    zfiesz (06.01.2013 21:35) +2
    szczerze mówiąc nie mam pojęcia jaką (z nazwy) baraninę jadłem. wiem tylko, że do wyjazdu do turcji (czy raczej do stambułu, bo, umówmy się, w turcji nie byłem) baraniny nie lubiłem straszliwie. juz sam zapach wywoływał u mnie torsje. a mieszkam w uk, gdzie baranina jednak jest jedzona dość powszechnie.
  6. pan_hons
    pan_hons (06.01.2013 21:22) +2
    i na ile sposób podawana...:) Poezja! A w Polsce tylko na jeden sposób:) Moja ulubiona wersja to Adana Kebab oraz oryginalny Iskender Kebab (ale tylko w Bursie skąd pochodzi). Ale dobra baranina to musi być dobrze przyprawiona i dobrze upieczona. Bo w Mongolii przez 2 tygodnie musiałem jeść przeciwieństwo tureckiej baraniny, czyli tylko gotowana i bez przypraw żadnych. Po kilku dniach człowiek ma dosyć. Jak przyjechałem do Pekinu i ujrzałem McDonalds to powiem Ci, że chyba nigdy w życiu (może od czasu małego dziecka) to się tak nie ucieszyłem na widok tego przybytku fast foodowego:)
  7. zfiesz
    zfiesz (06.01.2013 21:18) +2
    bez warzyw i owoców też można sobie poradzić. baranina u nich to poezja! :)
  8. pan_hons
    pan_hons (06.01.2013 19:37) +1
    mamy dokładnie te same zdanie zfieszu:) Na szczęście będąc w Turcji można sobie spokojnie poradzić bez oliwek, bo tyle tam innych owoców i warzyw:)
  9. zfiesz
    zfiesz (06.01.2013 19:07) +2
    mi owszem zdarza się zjeść, ale tylko kiedy jestem okropnie głodny, a nie ma nic innego w zasięgu ręki:)
  10. zfiesz
    zfiesz (30.04.2009 20:17) +1
    coż... wolałem nie używac mocnych słów:-) nie przepadam z oliwkami... i tyle;-)
  11. mimbla.londyn
    mimbla.londyn (30.04.2009 0:34) +1
    "bardzo umiarkowany zwolennik oliwek" - no po prostu piekne !
  12. zfiesz
    zfiesz (16.04.2009 20:41) +1
    cóż... jako bardzo umiarkowany zwolennik oliwek, powiem, że owszem... są bardzo fotogeniczne:-)
  13. judym.online
    judym.online (16.04.2009 11:25) +1
    oliwki u nich sa super
zfiesz

zfiesz

Zwierz Meksykański
Punkty: 143738