Komentarze
-
pysznie :)
-
zgadza sie, dokladnie w tym samym miejscu :-)
Faktycznie, wlasnie ogladnelem Twoje zdjecie, ale swinki nie te same co na moim? ;-)
Kiedy tam bylas?
Zaraz ogladne tez reszte Twoich zdjec z Ekwadoru.
Ja jeszcze moich zdjec nie przygotowalem do wklejenia :-) -
zgłodniałem... idę po obiad:-)
-
poszukam jak będę w PL. rozumiem, że opisy są dość.... hmmm... obrazowe?:-)
-
daleko mi do wszystkiego, ale staram sie nadrabiac zaległości. przy czym etnografia to nie bardzo mija bajka:-)
-
acha... bo juz myslalem, że porównujesz jedzenie świnek do kanibalizmu:-) (o co zresztą został oskarzony przez bandę nastolatek, autor zalinkowanego tekstu:-)
-
yyy... a co to ma do świnek morskich?:-)
-
jeśli to ekwador, to raczej świnki morskie - cuy.
polecam świetny artykuł na temat jedzenia i przyrządzania cuyes: http://tierralatina.blox.pl/2007/02/Swinka-na-patyku.html -
czy to szczury?! :|