• 6

ArgentynaBuenos pamięta...

Podróż: Trzydzieści tysięcy powodów
Miejsce: Buenos Aires, Argentyna, Ameryka Południowa

Komentarze

  1. zfiesz
    zfiesz (11.12.2009 7:43) +1
    a czy ten entuzjazm nie jest większą oznaką siły niż umartwianie się? pytam... bo nie wiem...
  2. kokopelmana
    kokopelmana (10.12.2009 18:06) +2
    Na przykład dziewczyna na centralnej pozycji w jednym z poprzednich zdjęć, z ręką wzniesioną do góry - jest w niej siła, ale i entuzjazm niepasujący do zdjęć zaginionych...
  3. zfiesz
    zfiesz (10.12.2009 17:38) +2
    możliwe, ale mnie zastanawia jedno: jak to jest, że latynosi, tak pokrzywdzeni przez historię, potrafią urządzić fiestę z tak smutnej okazji? i nie chodzi o to, że nie szanują pamięci tych, którzy zostali zamordowani. dla nich, mimo wszystko, ważniejsze jest życie...
  4. kokopelmana
    kokopelmana (10.12.2009 16:42) +1
    Pewnie ilość tych flag i transparentów jest niewiele mniejsza od liczby zaginionych...
zfiesz

zfiesz

Zwierz Meksykański
Punkty: 143738