Komentarze
-
rozumiem zfiesz :) Ale goozfieszgle pasuje?
A teraz po Twoim cytacie dreczy mnie pytanie, czy to popiersie tez od Bolivara.
Trzeba bedzie znowu tam pojechac i sprawdzic :-) -
tak, oczywiście! stąd numer strony i rok wydania:-p czy ja wyglądam na... no nie będę wymieniał z nazwiska;-)
-
swietne. Oczywiscie cytujesz z pamieci ;-)
-
skoro skojarzenie to - goozfieszgle
-
ale to tylko luźne skojarzenie! bo to o pomniku w cartagena de indias w kolumbii...
-
:))))))))))))))))
encyklopezfieszedia -
"Był to konny pomnik Simona Bolivara - ni mniej, ni więcej tylko samego generała Simona José Antonia de la Santisima Trinidad Bolivara y Palacios, bohatera, którego czciłem od czasu, gdy tak mi nakazał dziadek, ukazujący go we wspaniałym galowym mundurze i z głową rzymskiego imperatora - obsrany przez gołębie."
[Gabriel Garcia Marquez, "Życie jest opowieścią", Warszawa 2004, s. 269] -
masz racje, duzo sie tu dzialo, to tylko maly skrawek placu :-)
A co mialas na mysli?
Karolina, tak myslalem, czy ktos zauwazy i doceni to zacne popiersie. Nie na darmo je tez sfotografowalem ;-) -
niedobrze, że w kasku są takie prześwity...
nie dostrzegłam popiersia. za to jak zwykle uwagę mą przykuły dumnie wyciągnięte do góry męskie skarpety (choć widziałam juz dumniej, to fakt) -
wiesz, na placyku niepodległości nie takie rzeczy się zdarzają!
(a że rower jeden na dwóch też mi przyszło do głowy) -
i za przeproszeniem obesrane zacne popiersie rowniez zauwazylam :)))
-
karolajnat, zauwazylas tego tajniaka z tylu!? ;-)
On na pewno telefonuje z centrala -
ale tylko jak sie na nim jezdzi a nie popycha przed soba, jak dowodzi zdjecie :)
-
triatlon
jeden jezdzi na rowerze, drugi strzela, trzeci (z tylu) rozwiazuje sudoku na czas... (yyy no na przyklad) -
może to właśnie miała na myśli karolina pisząc "a mowia, ze na rowerze mozna schudnac"?:-)
-
problem w tym, ze musza patrolowac w dwojke, a tylko jeden dostal rower... :-)
(no chyba, ze drugi jest sprinterem :) -
może oni dopiero te rowery dostali?
tak, widać, stoją, śmieją się, nie wiedzą, co robic... ;) -
pewnie przeniesienie z patrolówki dostali... dwa lata wcześniej;-)
-
a mowia, ze na rowerze mozna schudnac...
-
nasz borewicz, to przy nich lamer skończony!:-)
-
ja wiem... ale bardzo mnie to zdjęcie bawi ;)
-
to takie mięciutkie przyprzenie do tej ściany takim brzuszkiem:)
-
na bezpieczną odległość!:-)
-
brzuszek potrzebny, gdy do ściany rzezimieszka przyprzeć trzeba ;)
-
nie musza odstepowac, jak do nich jeszcze nie przystapili ;-)
-
w zamian za "odstąpienie od czynności służbowych"?:-)
-
za to sobie dobrze pojedza na straganach na miescie :)
-
z takimi brzuszkami, to oni za wielu złych przestępców nie złapią;-)
a popiersia niestety nie rozpoznaję:-( choć na bolivara mi nie pasuje. on zawsze młodziej jest przedstawiany, a przede wszystkim bez wąsów!:-)