Komentarze
-
to raczej ciężko Wam było....droga pnie się mocno w górę....
-
jak wracaliśmy z klasztoru tą krętą drogą to przed jedną wioską wyprzedził nas z impetem jeden samochód....pół kilometra dalej okazało się, że ktoś wyjeżdżał z podwórka małą ciężarówką i tamten wbił się w niego.......a mogliśmy to być my....
-
troche zniszczony kosciol, dobrze ze odnawiaja
-
Moni Arkadiou-zabrakło mi 1 dnia a tak chciałam tam byc :(
-
Sławku :)