Alvaro i Borracho Arquitecto

Komentarze

2. 
   zfiesz (15.12.2009 22:15)

   wiesz... od pewnego momentu, już tylko ciałem;-)
3. 
   lmichorowski (15.12.2009 22:07)

   Pewnie tak było, w końcu byłeś przy tym.
4. 
   zfiesz (15.12.2009 20:36) +1

   ta wersja zdarzeń również jest dopuszczalna, aczkolwiek dałbym sobie rękę uciąć, że coś grało:-)
5. 
   lmichorowski (15.12.2009 12:42) +1

   Albo ... wszystkim się zdawało, że muzyka gra jeszcze - a to echo grało (trawestując Wieszcza).
6. 
   zfiesz (29.06.2009 19:53)

   i wieś była i wesoło było;-) acha... wieś nazywała się san juan teotihuacan... z widokiem na piramidy:-D
7. 
   zfiesz (21.01.2009 16:17) +1

   cóż... wszyscy skończyliśmy wtedy podobnie. ale wtedy nikt już nie miał siły robić fotek:-)