-
-
- w dzielnicy El Palo...
smak i zapach za mną chodzą....
-
Komentarze
-
...ech...grillowane.... -
huh... aleś mi teraz dokopał tą fotą... od dawna (listopad?) marzy mnie się jeziorko, wędka (chociaż nigdy nie znosiłem wędkować!! chyba już się starzeję..:P), ognisko i właśnie rybki świeżutkie pieczone... -
gdzież bym mógł - San Miguel pomaga w tym przypadku...:)) -
Ale rybka lubi pływac ;-). Nie zapomniałeś chyba o tej - jakże polskiej - maksymie :-) -
zfieszu - a jakiś dobry skaner?
Dino, a dlaczego do mnie nie dochodzą...? Ani smak, ani zapach, jedynie kolor, ten tak... -
no niezłe były....:)
-
smakowite kaski -
dluka :)
-
jeeeeść :) -
tengo hambre... :) -
to ja chyba pogapię się w te zamazane kartki... może dopiszę jeszcze ze dwa zdania?:-) a jutro (a właściwie już dziś) dojdzie kolejny rozdział do opisania... sam sobie człowiek krzyż szykuje:-) -
desgraciadamente no!
nie jest łatwa ta zabawa... -
a nie znasz kogoś kto za darmo rozszyfrowuje i wklepuje w kompa hieroglify? :-)
-
zdania :)))) to dobre - ja już mam jakiś tekst, ale zastanawiam się, czy pojechać całą Andaluzją, czy tylko ten wyjazd...
-
ja od trzech godzin siedzę i 'przepisuję' notki do 'brytyjskich weekendów'. mam tego z dziesięć nowych rozdziałów. a przepisałem... cztery (!!!) zdania:-( nie lubię...
-
a ja po raz kolejny robię coś na zmianę - to zdjęcia to kawałek tekstu....z przewagą zdjęć :)
-
teraz jeszcze szukam inspiracji żeby napisać relację z tamtego wyjazdu:-(
-
cieszy mnie to :)
-
zainspirowałeś:-)
-
@zfiesz - !!!!!!!!!!! :))))))))
-
http://kolumber.pl/photos/show/94127:-)