Domek na drzewie

Komentarze

2. 
   spootnick (16.03.2009 0:05)

   kasia, do póki nie poznałem zfiesza to nawet nie wiedziałem gdzie jest pasłęk :D
   no a bydgoszcz tylko brzmi nieźle :-)
3. 
   saltus (15.03.2009 23:36)

   a ktoś jest z Poznania albo Krakowa?
4. 
   zfiesz (15.03.2009 23:33)

   nie.. on z bydgoszczy! (nieźle brzmi, nie?;-)
5. 
   saltus (15.03.2009 23:30)

   ooo, a myślałam, że to o niego chodziło z tym Pasłękiem :-)
6. 
   zfiesz (15.03.2009 23:27)

   michał nigdy tam nie był!:-)
7. 
   saltus (15.03.2009 23:26)

   widzisz, nawet Michał stamtąd wyjechał :-)
8. 
   zfiesz (15.03.2009 23:21)

   no tak!! ale z góry zakładasz, że zsyłka... miastowa się znalazla!;-p
9. 
   spootnick (15.03.2009 23:19)

   no tak, w moim mieście też jest cieńko z mieszkaniami jak i z pracą
10. 
    saltus (15.03.2009 23:19)

    jezu, toć to prawie zsyłka, nawet nie wiem, gdzie ten Pasłęk :-)
11. 
    zfiesz (15.03.2009 23:17)

    kasiu... pasłęk jest piękny!;-)
12. 
    saltus (15.03.2009 23:15)

    ale jeśli nie Wawa to co? Raczej inne miasta odpadają. Niestety nasz piękny kraj wygląda ładnie na zdjęciach, ale wchodząc w praktyczne zagadnienia jest sporo absurdu. Nic to, znowu przywyknę i będzie dobrze :-)
13. 
    spootnick (15.03.2009 23:10)

    katarzyno, no to może spróbuj w innym miejscu naszego kraju zamieszkać, zawsze można zaryzykować
14. 
    saltus (15.03.2009 23:05)

    Michał, w Wwie to jakiś dramat z mieszkaniami na wynajem, standardy pełzają niziutko przy ziemi, a ceny pod sufit :-)
15. 
    zfiesz (15.03.2009 23:04) +1

    na szczęście nie zaczęłaś:-)
16. 
    saltus (15.03.2009 23:03) +1

    zfieszu, coś mi się zdaje, że jakbym wcześnie zaczęła, to mogłabym być Twoją matką :-)))
17. 
    spootnick (15.03.2009 23:03)

    w sumie ze znalezieniem mieszkania czy też jakiegoś kąta (czytaj pokoju) jest łatwiej znaleźć niż pracę w dobie kryzysu
18. 
    zfiesz (15.03.2009 22:59) +1

    ty młoda jeszcze jestes... możesz ryzykować;-)
19. 
    saltus (15.03.2009 22:58)

    no widzisz zfieszu, a ja postawiłam na jkedną kartę i we wtorek importuję swoje graty, zobaczymy jak szybko tego pożałuję. Na razie żałuje już moje auto uprawiając slalom na warszawskich dziurawych drogach :-)
20. 
    zfiesz (15.03.2009 22:52)

    ja też próbuje katarzyno.... bezskutecznie;-)
21. 
    spootnick (15.03.2009 22:51)

    no tak zapomniałem o tych "zamieszkach" etnicznych...
22. 
    saltus (15.03.2009 22:50)

    Michał, nie, tym razem dziękuję, ja właśnie próbuję wrócić z emigracji, a UK już dawno temu przerabiałam :-)
23. 
    saltus (15.03.2009 22:48)

    zfieszu, chyba tylko lata, bo na razie niewiele więcej układa się tak, jakby człowiek chciał :-)
24. 
    zfiesz (15.03.2009 22:48)

    ja bym jednak chwilowo nie polecał. ostatnio szykują nam sie zamieszki etniczne... niestety...
25. 
    spootnick (15.03.2009 22:46)

    no to może tu u nas coś znajdziesz lepszego :-)
26. 
    zfiesz (15.03.2009 22:46)

    ale w warszawie przynajmniej lata mozesz się spodziewać:-)
27. 
    saltus (15.03.2009 22:43)

    ooo, a ja właśnie jestem w trakcie wynajmowania mieszkania w Warszawie, strasznie czasochłonne zajęcie, a efekt podobny jak na tym zdjęciu :-)
28. 
    spootnick (15.03.2009 22:37)

    wiesz spodziewam się lata, w końcu może nadejdzie....
29. 
    zfiesz (15.03.2009 22:29)

    spodziewasz się lata? od czterech lat ze dwa dni były!:-)
30. 
    spootnick (14.03.2009 21:40)

    no marcinie, to jest idealny domek na lato :-)
31. 
    zfiesz (04.03.2009 19:00) +1

    nie no... michaś! mówiłeś, ze szukasz tańszego lokum, ale z tym trochę przesadziłeś:-)