Komentarze
-
pies byl jeden. a scena z kotem zastapila scene z psem (jak w filmie) i nikogo nie trzeba bylo eliminowac. co chcialam powiedziec, to ze obydwa zwierzaki mnie sterroryzowaly, choc przy uzyciu zgola roznych metod.
-
nie powiem zabo, dość dwuznaczne te dzwięki, ale nie o tym chciałem... czy kotek popędził wściekłe psy?:-)
-
a mnie sie dzis rano przysnil ten kot (!). ale najpierw pies, ktory na mnie skoczyl (efekty czytania przed snem o bezpanskich, agresywnych ponoc psach w Moskwie). a potem pojawil sie TEN kot, ktory przerazliwie miauczal (tzn. lamentowal), byl strasznie malenki, polozylam go na lozku i zaczal natychmiast wydawac dzwieki, jak porzadny traktor :)
musze bardzo uwazac, jakie zdjecia na kolumberze ogladam ;p -
zmartwie cie...ja tez nie sympatyzuje z kotami- skonczylo sie bycie wyjatkiem :P
ale ten mnie ujął. -
fajnie być wyjątkowym:-)
-
tak :)
-
czy jako jedyny w tym gronie nie jestem sympatykiem kotów?:-)
-
Rebel czy kot?:D
Voyager- Rebel by nam nie zamkneli tylko koty oddali na kwarantannę :) -
poruszający maluch...
-
Ale jak by nam rebel zamknęli...
-
nielegalne nie znaczy niemożliwe:)
-
Przewożenie zwierząt przez granicę jest nielegalne, czyli i tak pomimo dobrych chęci by się nie udało :)
-
echh szkoda.. reszta rodziny podobnie wyglądała?:)
-
ech, sporo mnie to kosztowało, ale miał tam braciszków i siostrzyczki... no i nie miałam tylu kieszeni, żeby wziąc wszystkie ;)
-
tylko nie mów że go tam zostawiłaś?:)