Komentarze
-
hmmm...
-
Oj ja bym mu ukarał czyste barbarzynstwo,ale to jeszcze nic wyobrazcie sobie staryzotna historie i spalenie przez arabow biblioteki aleksandryjskiej,albo nowoczesna zniszczenie posągów Buddy w Afganistanie i pytam czemu bo maja Islam i musilei zniszczyc,dobrze robimy ze ich tam w Iraku i Afganistanie tuczemy
-
Mnie do pasji też. Aczkolwiek nie mam w sobie z natury genu zemsty. Nie zastanawiam się co bym obcięła komuś, albo co bym mu zrobiła żeby popamiętał raz na zawsze.
-
Wandale wszędzie są tacy sami. A to kamienne penisy obtłuką, a to Syrence miecz odłamią ;-)
Swoją drogą, takie bezmyślne barbarzyństwo doprowadza mnie do szewskiej pasji. Najchętniej widziałbym zasadę Hammurabiego: obciąc jednemu z drugim to, co obtłukł (mam na myśli współczesną hołotę, nie wstydliwe siostry, dewastujące posągi na zasadzie - "kowal zawinił a Cygana powiesili" ;-) -
cytuję z przewodnika Globtrotera: "Na środku placu stoi fontanna z 1555, pierwotnie przeznaczona dla jednej z willi we Florencji, przeniesiona w obecne miejsce w 1575 r. Nagość męskich posągów nie podobała się siostrom z pobliskiego klasztoru, które postanowiły wykastrować rzeźby. Jednak nie miały dość śmiałości, obtłukły tylko ... nosy owym nieskromnym figurom. (...) Wadale w ostatnich latach nie mieli takich skrupułów jak siostry, i po prostu amputowali posągom pewne części ciała".
A ja prawdę powiedziawszy, nie podchodziłam na tyle blisko żeby sprawdzić, czy te części ciała znajdują się na swoich miejscach... Wydaje mi się jednak, że są odnowione i uzupełnione, jeśli ktoś wie coś innego, to niech powie! -
Mam nadzieję, że "gołe postacie" mają się dobrze - pomimo protestów matron ;-))