• 21

Włochyten koń ciężko pracuje...

Podróż: Moja Sycylia - podróż samotna
Miejsce: Palermo, Włochy, Europa

Komentarze

  1. pt.janicki
    pt.janicki (17.07.2009 23:45) +6
    Czy Was, Drogie Panie nigdy głowa nie bolała? Zwierzę też człowiek, tyle że pewnie o Goździkowej nie słyszało...
  2. slawannka
    slawannka (01.07.2009 15:59) +2
    ja też nie byłam nimi zachwycona, smutne takie...

    Rebel, pani, a mnie to mówili, że to od hałasu i od nagłych rzeczy które się pojawią z boku, bo koń się boi jak coś się mu nagle z boku pojawi i może ponieść.
  3. konia1
    konia1 (01.07.2009 10:45) +3
    bardzo źle znosiłam widok chudych koni w dorożkach.... Chudziaki i taki upał, a one po asfalcie. Wokół ruch, chałas. Koło Uniwerku stały. Serce mi pękało.
  4. rebel.girl
    rebel.girl (29.06.2009 19:28) +4
    uszy zasłonięte "od muchów", pani
  5. slawannka
    slawannka (25.06.2009 14:34) +3
    to raczej oczy, żeby mu ruch nie przeszkadzał i żeby się nie bał
  6. bkrystina
    bkrystina (25.06.2009 12:02) +3
    uszy mu zasłonili i podsłuchiwać nie może
  7. iwonka55h
    iwonka55h (24.06.2009 20:33) +4
    chyba tak, bo jest taki smutny i zmęczony...
slawannka

slawannka

Sława, czyli: www.jedziemynasycylie.pl
Punkty: 146741